Mieszkańcy Burdeli w Zawoi żądają zmiany nazwy osiedla. Mają dość złośliwych uwag ze strony turystów wypoczywających w miejscowości. - Mieszkańcy zgłosili się do nas z prośbą o zmianę tej nazwy. I choć obowiązuje ona od dawna, przychylimy się do ich prośby - mówi Marcin Pająk, wójt Zawoi. Wcześniej jednak będzie musiało wyrazić na to zgodę Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Turyści się śmieją
Górale z Burdeli o zmianę nazwy swojego przysiółka wystąpili już do władz miasta kilka miesięcy temu. Wówczas jednak nic nie wskórali. Teraz ponowili swój apel.
- Gdy turysta jedzie przez Zawoję i widzi drogowskaz „Burdele”, to co sobie ma pomyśleć? Nie wpadnie od razu na to, że tak z dawien dawna nazywa się nasz przysiółek. Tylko pomyśli o agencji towarzyskiej. I tak cały czas jesteśmy wyśmiewani. Że mamy w wiosce burdele - mówi pan Marek, mieszkaniec Zawoi. - Ale to wkrótce powinno się zmienić. - Najwyższy czas, bo się wstydzimy przed obcymi. Ja nie wiem, skąd ta nazwa się wzięła, ale mi się kojarzy jednoznacznie z domem publicznym - dodaje.
Rzeczywiście, oryginalna nazwa Burdele mogła rozśmieszać turystów, którzyczytali widniejące przy drodze tabliczki.
Stanisław Hurbol, 67-letni sołtys Zawoi Centrum (tam przypisane jest osiedle Burdele) przyznaje, że część mieszkańców chce zmiany nazwy, a część nie. - Ja się tym pierwszym dziwię. Odkąd pamiętam, to ta nazwa obowiązywała. Tyle że dawniej akcentowało się ją nieco inaczej. I wtedy nikomu źle się nie kojarzyła - mówi sołtys Hurbol.
Gmina zmieni nazwę
- Skoro mieszkańcy chcą, zmienimy nazwę tego przysiółku. Już ściągnęliśmy tabliczki z nazwą Burdele - mówi Marcin Pająk, wójt Zawoi.
To jednak nie będzie takie łatwe. Przysiółek Burdele jest oficjalną nazwą wpisaną do wykazu osiedli w Polsce. - Dlatego zgodę na jej zmianę musi wyrazić Ministerstwo Spraw Wewnętrznych - mówi Danuta Lasa, sekretarz gminy Zawoja. - Żeby jednak taka zgoda się pojawiła, musimy uzasadnić wniosek o zmianę nazwy. Nie wiem, jak do takiej interpretacji podejdzie MSW. Tym bardziej że nazwa Burdele figurowała już w wykazie z 1976 roku.
Zamiast Burdeli - Za Wodą
Danuta Lasa dodaje, że mieszkańcy chcieliby zmienić nazwę swojego osiedla na Za Wodą. - Czyli faktycznie przyłączyć się do sąsiedniego osiedla. Chociaż tak się już stało. Bo choć ludzie mieszkają na Burdelach, z danych ewidencyjnych wynika, że mieszkają na osiedlu Za Wodą - mówi sekretarz gminy.
W najbliższym czasie sprawą Burdeli zajmie się Rada Gminy Zawoi. Radni bowiem muszą podjąć uchwałę o zmianie nazwy, dzięki czemu wójt będzie mógł wystąpić do MSW z wnioskiem.
Kiedy więc faktycznie Burdele znikną z mapy Zawoi - tego na razie nie wiadomo. Według ostrożnych szacunków urzędników, może to zająć co najmniej kilka miesięcy.