Zdecydowanie więcej dokumentów wpłynęło drogą tradycyjną. - Do minionej środy było to 1391 papierowych wniosków - mówi Marcin Gugulski, koordynator Biura Informacji i Promocji.
Jak podaje Anna Stachnik, koordynator programu Dobry Start w Urzędzie Miejskim w Gorlicach, wnioski są rozpatrywane na bieżąco, a kolejna transza wypłat powinna być zrealizowana do 25 sierpnia, czyli w sam raz, by zrobić jeszcze wyprawkowe zakupy.
Katarzyna Niemaszyk, pracująca w księgarni Bajka, mówi, że gorliczanie z zakupami się nie spieszą, ale jak już przychodzą, to robią kompleksową wyprawkę.
- Plecak, piórnik, wszystkie przybory szkolne, ale bez szaleństw. Mimo dodatkowej gotówki, którą na ten cel przewidział rząd, robią zakupy rozsądnie, zwracając uwagę na cenę - dodaje.
Wielkiego poruszenia wśród księgarnianych półek nie widzi też Wojciech Patrzyk z księgarni „Mieszko”.
- Tak naprawdę, gdy teraz dzieci dostają podręczniki w szkole, my tylko sprzedajemy do nich okładki i przybory. Na to przyjdzie czas dopiero w pierwszym tygodniu września - komentuje.
8-letnia Madzia, którą spotkaliśmy w księgarni ma już wszystko, co potrzeba do szkoły.
- 300 złotych to sporo. Wystarczyło nam na plecak, piórnik, wszystkie przybory, trampki i strój na wf - komentuje pani Marzena Wojnarska, mama dziewczynki.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
<
