Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorlice wejdą do programu Mieszkanie Plus, kiedy dotacja wyniesie aż 50 proc.

Lech Klimek
Lech Klimek
Młodzi gorliczanie szukają głównie niewielkich mieszkań. Tych na rynku jest mało. Zarówno do wynajmu, jak i kupna. Na to ostatnie stać niewielu. Rządowy program byłby dla nich szansą.

Irena i Janusz Mrozkowie z Gorlic wzięli ślub siedem lat temu. Mieszkają u jej rodziców w dwóch pokojach z kuchnią. Mają pięcioro dzieci.

- Wynajęcie mieszkania nie bardzo wchodzi w rachubę, nie stać nas - przyznaje pani Irena. - Odstępne z czynszem to byłoby jakieś 800 złotych, do tego trzeba dodać rachunki za media - wylicza.

Nie ukrywa, że program Mieszkanie Plus rozwiązałoby problem jej rodziny. - Pod warunkiem, że czynsz byłby naprawdę umiarkowany - podkreśla.

Zaczyna przybywać samorządów, które deklarują udział we wspomnianym programie. Nasz gorlicki na razie czeka na szczegóły.

- Jeśli dofinansowanie budowy takich mieszkań wynosiłoby co najmniej 50 procent kosztów, to poważnie byśmy się zastanowili - mówi Rafał Kukla, burmistrz miasta.

O programie na razie nie wiadomo zbyt wiele. W Małopolsce mocno zainteresowane tematem są m.in. Trzebinia, Libiąż, Chrzanów. W tym ostatnim planują budowę ponad dwustu mieszkań. - Znamy tylko ogólne zasady: w ramach programu inwestycje będą realizowane na zasadach rynkowych, a stawka czynszu ma wynosić od 10 do 20 złotych za metr kwadratowy. Mieszkania można będzie wykupić, ale też wynająć - dodaje burmistrz.

Na razie nie planuje żadnych ruchów w tej sprawie. Czeka na szczegóły, choć zdaje sobie sprawę, że młodzi potrzebują mieszkań. Ci, którzy pracują za minimalną czy nieco wyższą pensję, nie mają szans na mieszkanie komunalne. W takiej sytuacji jest Katarzyna Radoń z Gorlic. Wraz z mężem i dzieckiem gnieździ się w mieszkaniu u teściów. - Chcieliśmy już dawno pójść na swoje. Nie stać nas niestety na kupno mieszkania, a wynajmować zwyczajnie się nie opłaca - tłumaczy kobieta. Złożyła podanie o lokal komunalny, jednak od kiedy oboje z mężem pracują, nie kwalifikują się do przydziału.

Ma nadzieję, że miasto wejdzie w rządowy program. - Takie „M” byłoby dla nas w sam raz - rozmarza się.

Wiesław Brzozowski - agent nieruchomości
Ludzie szukają małych mieszkań
Czy na gorlickim rynku mieszkaniowym jest pod dostatkiem mieszkań na wynajem?

Mogę śmiało powiedzieć, że zasadniczo wszystko, co pojawia się w ofertach wynajmu, dosyć szybko znajduje swoich klientów.

Kto najczęściej poszukuje mieszkań?

Przede wszystkim ludzie młodzi, którzy chcą się usamodzielnić i nie chcą mieszkać z rodzicami. Jest też spora grupa osób, które pracują w Gorlicach, a mieszkają w ościennych miejscowościach. Po przeprowadzeniu kalkulacji dochodzą do wniosku, że bardziej opłaca im się coś wynająć niż dojeżdżać do miasta choćby z Uścia Gorlickiego czy Bobowej.

Jakie mieszkania cieszą się największym wzięciem?

Kawalerki, gdy mieszkania potrzebuje jedna osoba. Młode małżeństwa poszukują raczej mieszkań dwupokojowych, czasem większych, o ile mają już dzieci lub planują je w najbliższej przyszłości.

A ceny? Czy można o nich coś powiedzieć?

Tu oczywiście najistotniejszym czynnikiem jest poziom wynagrodzeń. Jeśli rodzina ma dochody niewiele przekraczające najniższą krajową, nawet jeśli pracują dwie osoby, to ta cena musi być dostosowana do ich możliwości finansowych.

Czyli?

Uśredniając, to w przypadku kawalerek ta cena będzie oscylować pomiędzy pięćset a sześćset złotych. Większe mieszkania, które błyskawicznie znajdują najemców, kosztują około ośmiuset złotych, czasem nawet około tysiąca. Ta cena oczywiście zawiera zarówno tak zwane odstępne, jak i konieczny do zapłacenia czynsz.

A jakie są perspektywy?

No cóż, ja zakładam, że rynek będzie stabilny, jestem optymistą, bo gdybym patrzył na to inaczej, to musiałbym po prostu zamknąć firmę.

Rozmawiał: Lech Klimek

Gazeta Gorlicka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska