Robert Lewandowski w tegorocznym plebiscycie "France Football" na Złotą Piłkę został sklasyfikowany dopiero na 16. miejscu. Wiele osób uważało, że była to zdecydowanie za niska pozycja, a sam snajper w wymowny sposób wyśmiał w mediach społecznościowych wyniki głosowania. Napastnik Bayernu Monachium tuż przed świętami musiał przełknąć kolejną gorzką pigułkę.
Robert Lewandowski w corocznym zestawieniu Sky Sports na stu najlepszych piłkarzy zajął... 43. miejsce! Ranking tworzono na podstawie not, przyznawanych zawodnikom po każdym meczu przez serwis whoscored.com. Polak, ze średnią ocen 7,45, znalazł się w klasyfikacji między innymi za Sofianem Boufalem z Southampton czy Ryadem Boudebouzem z Montpellier.
Gdyby był anglikiem albo niemcem to pewna pierwsza trójka
t
turbodymomen
A co w tym dziwnego? :D
t
turbodymomen
A co w tym dziwnego? :D
Za krotkie gatki.
b
bobb
Takie rankingi są żenujące. Jeżeli ktoś takiego prymitywa jak Suarez daje w pierwszej piątce, to i inne wymysły nie dziwią. Poziom ekspertyzy jak u Hajto.
A "Franca Football", Sky Sports to już groteska.
A
Aro
Lewy może się śmiać z tych plebiscytów, jego renoma w jednej z najlepszych lig świata mówi co innego, a honorarium w kontrakcie tylko to potwierdza. Jest w ścisłej czołówce.
G
Gexo
Śmieszne... Bóg wie o co in chodzi w tych plebiscytach, prawda jest taka, że na chwilę obecną Robert razem z Aguero, Suarezem i Zlatanem są najlepszymi '9' świata, którzy oprócz umiejętności mają też znakomite liczby.. Nie wiem na prawde o co w tym chodzi, nie sugeruje się tym, a tym bardziej nie uważam za wiarygodne. Dziękuję i pozdrawiam.
