Porównanie wyników wyborów: Duda w głębokim cieniu Ziobry
Jarosław Gowin, który w 2007 r. został liderem listy PO po odejściu z polityki Jana Rokity, otrzymał wtedy aż 160 465 głosów. Jego tegoroczny wynik to 62 570. Gowin stracił blisko 100 tys. głosów. Tyle tylko, że w niedzielę startował z 3. miejsca na liście. Natomiast lider listy PO w Krakowie, Ireneusz Raś, dostał w tych wyborach 31 455 głosów. W 2007 r. , gdy startował z 3. miejsca, poparło go 15 808 osób.
Porównanie potencjału tych polityków PO wygląda więc następująco:
Jarosław Gowin
1. miejsce na liście w 2007 r. - 160 465 głosów
3. miejsce na liście w 2011 r. - 62 570 głosów
Ireneusz Raś
1. miejsce na liście w 2011 r. - 31 455 głosów
3. miejsce na liście w 2007 r. - 15 808 głosów
Jak widać, Gowin bije Rasia na głowę. A konkretnie, o 175 772 głosy.
Pozostali posłowie PO - z jednym wyjątkiem - poprawili swój stan posiadania. Katarzyna Matusik-Lipiec w 2007 r. dostała 15 130 głosów. W tych wyborach poparło ją 22 178 osób. Jerzy Fedorowicz wypadł jeszcze lepiej. Jego dorobek sprzed czterech lat to 15 649 głosów. W niedzielę dostał 28 383 głosy.
Łukasz Gibała w 2007 r. startował z 12. miejsca. Dostał 11 413 głosów i został posłem, co uznano za niespodziankę. Jego tegoroczna kampania była jeszcze bardziej intensywna niż ta sprzed czterech lat. Gibała, startując z 19. pozycji, zdołał uzyskać poparcie 18 583 osób i ponownie zdobył mandat.
Poparcia z ubiegłych wyborów nie utrzymał tylko Jacek Krupa. Przed czterema laty poparło go 7 293 osób. W tych wyborach dostał 5 018 głosów i nie wszedł do Sejmu.
Czytaj też: Wybory 2011 w Krakowie. Ireneusz Raś o wynikach
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!