https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2011 w Krakowie. Ireneusz Raś o wynikach

Magda Wrzos-Lubaś
Ireneusz Raś (PO)
Ireneusz Raś (PO) Andrzej Banaś
Wybory 2011 w Krakowie za nami. O wynikach rozmawiamy z Ireneuszem Rasiem, przewodniczącym Platformy Obywatelskiej w Małopolsce.

Wyniki wyborów Małopolska: oto pełna lista nowych posłów

Platforma wygrała w Krakowie, ale pan choć startował z pierwszego miejsca listy po raz kolejny przegrał z Jarosławem Gowinem. Spodziewał się pan lepszego wyniku?
- Liczyłem się z tym, że Gowin, który cztery lata temu osiągną niebotyczny wynik 160 tys. głosów zostanie z częścią swojego elektoratu i wygra. Ale cieszę się ponieważ podwoiłem swój wynik.

Niewiele niższy od pana wynik uzyskał też Jerzy Fedorowicz. Zdobył tylko nieco ponad trzy tysiące głosów mniej. To też nie robi na panu wrażenia?
- Nie przejmuję się tym. Każdy ma swoje mateczniki. Listy układane były tak, aby maksymalnie wykorzystać potencjał wszystkich kandydatów.

Zadowala pana wynik PO?
- Moją filozofią była mocna drużyna. Tę drużynę udało się stworzyć. To widać po strukturze wyników. Większość głosów w przeciwieństwie do wyników PiS podzieliła się między naszych kandydatów i dziś świętują sukces, co najbardziej mnie cieszy.

Do Sejmu z Krakowa nie wejdzie nikt z SLD ani PSL. To duże zaskoczenie?
- Spodziewaliśmy się tego. Kraków będzie więc cechowała zupełnie inna struktura mandatowa, niż w innych okręgach małopolski.

Kim jest transseksualny poseł z Krakowa?

Jedyny mandat w Małopolsce z Ruchu Poparcia Palikota uzyskała Anna Grodzka. Jak widzi pan współpracę z Januszem Palikotem i jego ekipą?
- Rozmowa z naszej perspektywy o losie Palikota jest nadmierną wrażliwością. Najpierw poskładam moją drużynę w całość. Potem musimy skupić się na budowaniu mostów między elektoratami i przekonać wyborców w całym województwie, którzy nie głosowali na Platformę.

PKW: wyniki wyborów Kraków 2011. PO, PiS, Ruch Palikota, SLD, PSL, PJN, NP

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Magdalena S. DIKS UPJPII
Raś to świetny polityk i dyplomata. To, że nie nie prowadził agresywnej kampanii w całych mediach nie znaczy że jest słaby. To człowiek opanowany ale konkretny i potrafi dążyć do wyznaczonych celów, a to że nie stara się być ciągle w świetle jupiterów nie oznacza, że nie ma polotu i nie jest rozpoznawalny. Inteligentny człowiek nie musi rozpychać się łokciami żeby go zauważono. A lubiany? Nie możesz tego stwierdzić, tylko dlatego że sam może za nim nie przepadasz. On przyciąga do siebie ludzi. A sam fakt, że na samym początku stawia na zjednanie całej grupy PO w dobrą drużynę tylko świadczy o tym, że wie co robi. Sodówa mu nie grozi. Plecy u Tuska?? To jest polityka, każdy je gdzieś ma, a przecież Tusk musi dbać o to żeby Kraków był za PO bo to sie mu zwyczajnie opłaca, więc kto tu zabiega o kogo...?
t
teo
Przykre jest to że koleś jest słaby i głosy ma tylko za to że był 1 na liście. Z 5 miejsca nie dostał by się do sejmu. Szkoda że tak się nie stało. Ten gość nie ma pomysłu, polotu, nie jest rozpoznawalny, ale za to ma dobre plecy u Tuska. Ale głosów sobie nie załatwi. Trzeba mieć poprostu sympatię wyborców a Raś nigdy jej nie będzie miał
M
MATIS.
CHCIAŁ WYKOLEGOWAĆ GOWINA NIE UDAŁO SIĘ. I DOBRZE MOŻE SIĘ COŚ ZMIENI GRATULACJE DLA DUDY. WRESZCIE SKOŃCZYMY Z UKŁADAMI, KORUPCJĄ, KOLESIOSTWEM. POLSKA STANIE SIĘ NORMALNYM, PRZEWIDYWALNYM KRAJEM
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska