
DAMIAN SKOŁORZYŃSKI
Dla Wisły zagrał jeden raz, ale że miało to miejsce w sezonie 2010/2011, to znalazł się w gronie mistrzów Polski. Po tym sezonie odszedł do Bruk-Betu Termaliki i barwy klubu z Niecieczy reprezentował przed trzy sezony, ale nie był tam podstawowym zawodnikiem. Przez trzy sezony zagrał szesnaście razy.

PATRYK FRYC
W Wiśle ten obrońca się nie przebił zagrał w niej raptem pięć razy. Lepiej poszło mu w Niecieczy, gdzie od wiosny 2014 roku do jesieni 2017 roku zagrał 104 razy! I większość z tych meczów w ekstraklasie.

KAMIL MOSKAL
W Wiśle syna Kazimierze Moskala nie zadebiutował w pierwszej drużynie. W Bruk-Becie Termalice na poziomie I ligi zagrał pięć razy.

DAWID KAMIŃSKI
Szansę debiutu w ekstraklasie dał temu zawodnikowi Michał Probierz latem 2012 roku. W Wiśle jednak sobie tak naprawdę nie poradził w pierwszym zespole i zagrał w nim raptem cztery razy. Trzy kolejne mecze Kamiński zaliczył zresztą już prawie rok po debiucie już u Franciszka Smudy. I na tym się skończyło. Więcej zagrał „Kamyk” w Bruk-Becie Termalice. W sezonie 2014/2015 zanotował w tym zespole 24 mecze w I lidze i jeden w Pucharze Polski.