
8. SEBASTIAN LESZCZAK (30 lat, bez wyceny, w przeszłości 100 tys euro, reprezentant Polski w futsalu). Jeden ze zmarnowanych talentów polskiej piłki. Miał 16 lat i 303 dni, gdy debiutował w pierwszym zespole Wisły Kraków (wygrana z Piastem Gliwice 4:1 w Pucharze Ligi). Później było coraz gorzej z regularną grą, zdarzały się imprezy, zdaniem wielu obserwatorów zbyt wiele jak na profesjonalnego piłkarza.
Do Nowego Sącza przywędrował z rezerw zabrskiego Górnika. Jesienią sezonu 2016/2017 Leszczak rozegrał 9 meczów w pierwszej lidze i jeden pucharowy. W Sandecji grywał "ogony" a po zakończeniu sądeckiej przygody... nie znalazł już następnego pracodawcy na trawiastych boiskach.
Z sukcesem odnalazł się za to w futsalu. Reprezentuje barwy Rekordu Bielsko–Biała, gdzie jest bardzo ważną postacią. W grudniu ub. roku Leszczak znalazł się też w kadrze futsalowej Reprezentacji Polski na Mistrzostwa Europy w Holandii. Pod koniec stycznia br. Polacy przegrali z Rosją 1:5 i odpadli z turnieju. Sam Leszczak zaliczył honorowe trafienie dla naszej drużyny.