Jak czytamy w Onecie do zajścia doszło w niedzielę po godzinie 5.30 w autobusie miejskim w Wałbrzychu. To właśnie wtedy, na wysokości ul. Długiej, kierowca poprosił 52-letniego pasażera i jego towarzysza, by wysiedli z pojazdu, bo pili alkohol i nie mieli maseczek.
Na prośbę kierowcy o opuszczenie pojazdu 52-latek zareagował agresją. – Nietrzeźwy i agresywny 52-latek postanowił uderzyć kierowcę trzymaną przez siebie szklaną butelką w twarz, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia – informuje Onet podkom. Wojciech Jabłoński z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
– W wyniku ataku 59-letni kierowca z poważnymi obrażeniami głowy, ale na szczęście nie zagrażającymi jego życiu, trafił do szpitala – dodaje.
Po zgłoszeniu sprawy na policję, rozpoczeły się poszukiwania napastnika. Niedługo potem 52-latek był już w rękach policji. Do jego zatrzymania doszło w rejonie skrzyżowania ul. Długiej z Norwida.
Za atak na kierowcę autobusu mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia. W czasie przesłuchania 52-latek odmówił składania wyjaśnień. Teraz ze swojego zachowania będzie się tłumaczył przed sądem.
Źródło: Onet
