Strażacy, którzy dotarli na miejsce zaczęli gasić płomienie przez otwory okienne oraz przez bramę w hali. Wstrzymano ruch na ul. Słowackiego.
- Na ternie całego placu składowego znajdowały się ułożone w pryzmach liczne odpady gumowe i plastikowe. Hala magazynowa nie była zasilana w media - zaznacza mł. bryg.Wojciech Rapka z chrzanowskiej PSP. Dodaje, że dowódca zorganizował zaopatrzenie wodne z pobliskiego hydrantu.
Wobec rozwoju sytuacji pożarowej zadysponowano dodatkowe zastępy oraz mechaniczny sprzęt budowlany w postaci dwóch koparko-ładowarek. RPWiK podniosło ciśnienie wody w sieci hydrantowej. Na miejsce przybyła grupa operacyjna KP PSP, oficer operacyjny województwa oraz Policja.
Przejęto taktykę wstępnego przygaszania palących się materiałów oraz za pomocą koparko-ładowarek usuwanie z hali i dogaszanie w wydzielonych miejscach na placu składowym. W chwili obecnej trwa dogaszanie.
Zdjęcia: Wojciech Rapka, PSP Chrzanów