https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Groźny wirus odry w ofensywie. Atakuje dorosłych i dzieci

Iwona Krzywda
Pixabay
Od początku stycznia w całym kraju odnotowano 434 przypadki tej choroby.

– W naszym województwie od początku roku odnotowaliśmy już dwanaście potwierdzonych przypadków odry. W całym ub. roku było ich dziewięć, w 2017 r. siedem – mówi Jacek Żak, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie. Jak informuje, lekarze rozpoznali groźnego wirusa u dwójki małych Małopolan i dziesięciorga dorosłych z Krakowa, Wieliczki, Olkusza i Chrzanowa.

Z ofensywą odry mierzy się nie tylko nasz region. Z danych zgromadzonych przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny wynika, że w pierwszych dziesięciu tygodniach tego roku na terenie całego kraju odnotowano aż 434 przypadki tej choroby. To czternaście razy więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku! W ciągu całych ostatnich dwunastu miesięcy wirus zaatakował 339 Polaków, w 2017 r. zachorowań było tylko 63.

Dlaczego ta liczba wzrasta? Lekarze nie mają wątpliwości, że to efekt kiepskiej profilaktyki. To ona otworzyła furtkę do rozwoju wirusowi „zawleczonemu” z innych krajów – m.in. z Ukrainy.

– Na odrę uodpornione są tylko te osoby, które już ją przechorowały oraz te, które przyjęły dwie dawki szczepionki. Nie ma innej drogi ochrony niż stosowanie tego rodzaju preparatów – tłumaczy dr n. med. Paweł Grze­siowski, ekspert w dziedzinie profilaktyki zakażeń. Z jego szacunków wynika, że liczba zachorowań w tym roku może wynieść ok. 2 tysięcy, zaś w przyszłym nawet 10 tysięcy. Wirus odry jest bowiem wyjątkowo zaraźliwy i kiedy znajdzie niezaszczepione „ofiary”, bardzo łatwo się rozprzestrzenia, powodując charakterystyczną wysypkę, kaszel, zapalenie spojówek, katar i gorączkę. Jeden chory może zarazić nawet 15 kolejnych, a ryzyko przejęcia wirusa przez nieuodpornioną osobę po kontakcie z zarażonym pacjentem wynosi 90-95 proc.

Tymczasem w naszym kraju pozbawionych ochrony jest bardzo wielu dorosłych Polaków. Obowiązkowe szczepienia przeciwko odrze wprowadzono dopiero w 1975 r., a zaledwie od 1991 r. do profilaktyki są wykorzystywane dwie dawki szczepionki zapewniające pełną odporność.

Wrażliwych na wirusa jest także coraz więcej maluchów. Z roku na rok rośnie bowiem grupa rodziców, którzy unikają wizyt w poradniach ze swoimi pociechami. W 2018 r. odnotowano aż 40 tys. odmów wykonania szczepień u dzieci, podczas gdy w 2010 r. było ich tylko 3,4 tys.

Czy w szpitalach psychiatrycznych straszy? To nieprawda. Zobacz szpitale psychiatryczne w Polsce od środka.

Tak wyglądają polskie szpitale psychiatryczne. Mamy zdjęcia!

– Przez 25 lat w naszym kraju w zasadzie nie było odry, zdążyliśmy więc zapomnieć, jak groźna to choroba. W walce z nią, w przeciwieństwie np. do grypy, nie dysponujemy żadnymi lekami przeciwwirusowymi, możemy leczyć jedynie objawy – mówi dr Grzesiowski. – Co szczególnie niepokojące, odra jest najbardziej niebezpieczna właśnie dla osób dorosłych, u których ma zdecydowanie cięższy przebieg m.in. ze względu na inne schorzenia przewlekłe, na które często cierpią tacy pacjenci – dodaje.

Z niebezpiecznymi powikłaniami musi zmierzyć się nawet co trzeci pacjent. Ich ryzyko rośnie z wiekiem, choroba jest jednak groźna także dla niemowląt. Może prowadzić m.in. do zapalenia płuc lub mózgu. W jednym na tysiąc przypadków kończy się zgonem.

Lekarze podkreślają, że wszyscy ci, którzy nie mają pewności, czy ich organizm jest odporny na odrę, powinni pojawić się w aptekach po szczepionki. Koszt jednej dawki to ok. 80 zł. Zakup tego rodzaju preparatów może być jednak sporym wyzwaniem, bo ich zapasy w hurtowniach są ograniczone i w wielu aptekach szczepionek brakuje na półkach.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Witam Wszystkich miłych Panów, Mam na imie Oliwia i mam 24 lata :). Napisz do mnie na https://wyspakobiet.eu/profilprofilOliwia jeśli jesteś koneserem kobiecych kształtów, lubisz piękne i inteligentne kobiety to zapraszam Cię do bliższej znajomości z moją osobą. Pozdrawiam Serdecznie.
G
Gość
Witam Wszystkich miłych Panów, Mam na imie Oliwia i mam 24 lata :). Napisz do mnie na https://wyspakobiet.eu/profilprofilOliwia jeśli jesteś koneserem kobiecych kształtów, lubisz piękne i inteligentne kobiety to zapraszam Cię do bliższej znajomości z moją osobą. Pozdrawiam Serdecznie.
.
R
Rozwiązanie jest proste
odrę przywlekają do PL przybysze z Ukrainy.
chorych i nieszczepionych nie wpuszczać to będzie spokój.
g
gość
W przypadku chorób zakaźnych (tzw. dziecięcych) granica między dzieckiem a osobą dorosłą powinna być stawiana nie na 18. urodzinach (czyli nie chodzi o dorosłość w sensie formalnym, urzędowym), lecz ok. 14. roku życia, czyli młodzież powinno się traktować jak dorosłych, gdyż to mniej więcej od 14. roku życia (wiele zależy, jak u kogo przebiega dojrzewanie biologiczne) przebieg chorób zakaźnych jest gorszy niż u dzieci. Np. świnka u np. 15 letniego chłopca może spowodować bezpłodność (15-letni chłopiec to pod względem biologicznym mężczyzna), a u 10-latka nie spowoduje takiego skutku. Odra u osoby dorosłej (włączając w to młodzież) może np. skutkować trwałym kalectwem (głuchotą).
44
Nawet jeśli ktoś chciałby sie zaszczepić to nie ma takiej możliwości. W aptekach nie ma szczepionek na odrę. Są dystrybuowane po przychodniach do szczepień dla dzieci. Dla dorosłych nie ma

Wybrane dla Ciebie

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska