Wiemy już, że alternatywą dla seniorów Get Well przestanie być Grzegorz Walasek. Doświadczony żużlowiec poprosił o zgodę na wypożyczenie i taką otrzymał. Był w kręgu zainteresowania Marka Cieślaka w Zielonej Górze, ale nie podjął wyzwania w obliczu rychłego powrotu do składu Jarosława Hampela. Ostatecznie trafił do I-ligowej Wandy Kraków, w której ma zadebiutować już w czwartkowym meczu ze Stalą Rzeszów.
W Toruniu za nim raczej nie będą tęsknić. Walasek był słabo przygotowany do sezonu, stracił już nawet miejsce w angielskim klubie. Zimą nie przyjął ciekawej finansowo oferty z wysoką punktówką i w sumie Get Well stracił nim zainteresowanie. Niedawno Gajewski jasno określił, że nie ma na razie szansy na miejsce w składzie.
Czy to dobry ruch? Na pewno trochę ryzykowany."Anioły" zostają praktycznie bez zabezpieczenia na wypadek kontuzji czy słabej formy któregoś z Polaków. Na razie wątpliwości budzi dyspozycja, zwłaszcza ta sprzętowa, Kacpra Gomólskiego.
Pozostaje jeszcze Artur Mroczka z kontraktem warszawskim. Jego torunianie wykluczali wcześniej, a wychowanek GKM szuka pracy w Nice PLŻ (Gdańsk?). Niewykluczone jednak, że po rozstaniu z Walaskiem zasiądzie do poważniejszych rozmów w Toruniu.