WIDEO: W Zakopanem oscypki sprzedają z lodówek
autor: Tomasz Mateusiak/Gazeta Krakowska
Panie dyrektorze lubi pan oscypki?
Lubię!
A gdzie je pan kupuje ?
Tam gdzie wiem, że pochodzą z pewnego źródła i są świeże.
Pewność, że górski ser jest świeże mamy od niedawna kupując go na Placu pod Gubałówką.
To prawda. Od wczoraj (piątek 10 lipca) na każdym ze znajdujących się tu 10 stoiskach z oscypkami, które należą do mojego biura stoi już profesjonalna lada chłodnicza, w której sprzedawcy mają obowiązek trzymać swoje produkty. Kupiliśmy te chłodnie by oscypki, gołki czy bundz nie stały na słońcu. Teraz są chłodzone i świeże gdy trafiają do klienta. Można je więc kupować bez obaw, że nam zaszkodzą!
To dobra wiadomość dla turystów, ale co z Krupówkami? Tam też są stoiska gdzie sprzedawane są sery a lodówek nie ma...
Jeszcze nie ma. Mamy je już bowiem zakupione i myślę, że do końca lipca uda się je zamontować na każdym z 13 stoisk jakie handlarzom na deptaku dzierżawi miasto.
Problemem pozostają jednak ludzie, którzy sprzedają sery na prywatnych działkach...
Myślę, że i one zamontują u siebie lodówki. Inaczej wątpię by ktoś chciał u nich kupować żywność.