https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Historia medycyny po krakowsku

Joanna Weryńska
Tak wyglądały przygotowania do operacji na przełomie XIX i XX wieku
Tak wyglądały przygotowania do operacji na przełomie XIX i XX wieku fot archiwum Katedry Historii Medycyny UJ CM
Czy Mikołaj Kopernik był tylko ojcem nowożytnej astronomii, czy również wziętym dentystą? Dlaczego podczas przyjmowania jednego z porodów krakowski położnik, Maurycy Madurowicz zdecydował się włożyć dziecko z powrotem do brzucha młodej mamy?

W jaki sposób leczył sobie kamienie na pęcherzu Jan Długosz? Całą historię polskiej medycyny w pigułce znaleźć można w świetnej książce trójki krakusów - Katarzyny Siwiec, Mieczysława Czumy i Leszka Mazana pt. "Madame, wkładamy dziecko z powrotem" .

Dziś o godz.13 w Theatrum Anatomicum przy ul. Kopernika 12 odbędzie się spotkanie z autorami pełnego anegdot tomu. Towarzyszyć mu będzie pokaz dawnych narzędzi medycznych skądinąd przypominających narzędzia tortur.
- Pisząc tę książkę zachowywaliśmy się bezwstydnie odważnie, bo wszyscy troje jesteśmy polonistami, a nie lekarzami - zdradza Mieczysław Czuma.

- W Krakowie na przestrzeni wieków dokonano wielu medycznych odkryć. A my jesteśmy krakauerami, więc w zakres naszych zainteresowań wchodzi wszystko, co dowodzi wyższości Krakowa nad resztą świata - dodaje Leszek Mazan, który okazał się specjalistą w zakresie stomatologii. Odkrył nawet, jak leczył zęby Kopernik.

- Zasłynął on m.in. tym, że w przypadku gnilca zębów zalecał pacjentom, by płukali je wywarem z mieszanki ziół. W ten sposób sprzeciwił się przepisowi wielu współczesnych mu stomatologów, by płukać dziąsła... moczem, najlepiej od osłów hiszpańskich - opowiada Mazan.
Autor odkrył także, że Jan Długosz cierpiał na kamienie w pęcherzu. - Początkowo w celach leczniczych pił spore ilości piwa. Nie pomogło. W końcu kamień usunął mu operacyjnie doktor medycyny, Jan Stanko. Był to pierwszy w Polsce zabieg tego typu - opowiada Mazan.

Dzięki tomowi dowiadujemy się również, że to właśnie krakusi położyli podwaliny pod rozwój polskiej ginekologii. Pierwszym specjalistą w tej dziedzinie był Maurycy Madurowicz. Słynął nie tylko z wielkiej wprawy w odbieraniu porodów, ale i chytrości. Świadczy o tym autentyczne wydarzenie, jakie miało miejsce w domu pewnego zamożnego, krakowskiego kupca.

- Po udanym porodzie mąż położnicy odmówił zapłaty uzgodnionego wcześniej honorarium, uzasadniając, że jest ono stanowczo zbyt wygórowane. Profesor na wszystkie sposoby starał się przekonać adwersarza o niestosowności jego zachowania. Kiedy stracił wiarę w siłę jakichkolwiek argumentów, wydał zdecydowane polecenie towarzyszącej mu akuszerce "Madame, wkładamy dziecko z powrotem".
- Na informację o tym wyjątkowym zdarzeniu natknąłem się w jednym z XVIII-wiecznych artykułów - opowiada o pracy nad książką Mieczysław Czuma.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska