Dla walczącej o 3. miejsce w tabeli przed play-off ekipy z Wieliczki ważne było zwycięstwo za pełną pulę. Miejscowe siatkarki cel osiągnęły, w dodatku nie przemęczając się zbytnio. Sprawę załatwiły w niespełna godzinę i kwadrans, a rywalki ani przez chwilę nie zagroziły gospodyniom, zdobyły łącznie tylko 44 punkty.
Wieliczanki zaczęły mecz od szybkiego zbudowania przewagi (9:3). Potem bez większych problemów - w dużej mierze dzięki skuteczności w ataku - ją powiększały (18:9). W drugim secie obraz gry był podobny. Początek był wyrównany (4:4), a później Solna, po punktowych seriach, odskoczyła na 13:5, przejęła pełną kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie (18:8) i pewnie wygrała tę partię.
Gdy w trzecim secie wynik zmienił się z 2:3 na 7:3, można było liczyć na szybki koniec spotkania. Tak też się stało, wieliczanki wkrótce prowadziły już 18:7, wygrywając ostatnią odsłonę do 13.
- Wygraliśmy bardzo pewnie. Dobrą zmianę dała nasza młoda zawodniczka Klaudia Wesół - podkreślił prezes wielickiego klubu Mariusz Tyrański.
W Solnej po raz pierwszy wystąpiła Agata Michalewicz. Klub, korzystając z prawa do transferu medycznego (kontuzję leczy Aleksandra Wieczorek), wypożyczył rozgrywającą z MKS Dąbrowa Górnicza.
W ćwierćfinale play-off (do 3 zwycięstw) wieliczanki zmierzą się z Jokerem Mekro Świecie. Pierwsze dwa spotkania rozegrają u siebie.
7R Solna Wieliczka - AZS AWF Warszawa 3:0 (25:17, 25:14, 25:13)
7R Solna: Monnakmae, Jagodzińska, Pelc, Sowisz, Grabka, Szostok, Bąkowska (libero) oraz Ząbek, Wesół, Michalewicz, Skiba, Gawlak.