W Solnej zagrała już libero Daria Bąkowska, która niedzielny mecz tych drużyn opuściła ze względu na chorobę (w zespole nie ma drugiej zawodniczki grającej nominalnie na tej pozycji).
Na początku I seta Joker był w lepszej sytuacji, wieliczanki musiały gonić wynik. Od stanu 6:10 miejscowe przycisnęły, po bloku Sylwii Pelc objęły prowadzenie 12:11, a po chwili, po asie tej zawodniczki, było już 15:12. Trener gości Piotr Sobolewski w krótkim czasie wykorzystał więc obie przerwy na żądanie. Wieliczanki, przy dobrej zagrywce Julii Monnakmae (m.in. as), powiększyły przewagę do 5 "oczek" (18:13), a później do 7 (23:16). Tę partię "Tygrysice" wygrały już bez większych problemów.
Początek drugiego seta należał do Judyty Gawlak. Po jej bloku, a następnie dwóch kolejnych asach serwisowych, Solna prowadziła 5:2. Rywalki wkrótce wyrównały (7:7), lecz po kolejnej serii wieliczanki odskoczyły na 12:8 (znów świetne serwisy Monnakmae). Joker nie odpuścił, zbliżał się, aż wreszcie doprowadził do remisu (18:18). Trener Solnej Ryszard Litwin poprosił o czas. Po powrocie na parkiet jego podopieczne zdobyły trzy punkty z rzędu, a następnie prowadziły 24:19. Rywalki obroniły cztery meczbole (24:23), lecz po zepsutej przez Martę Krajewską zagrywce musiały skapitulować.
Od awansu wieliczanki dzieliło więcej tylko wygranie jednego seta. Tej szansy nie zmarnowały. Gra w trzeciej partii układała się ich myśli, prowadziły: 7:5, 13:9 (kolejny w tym meczu as Monnakmae), 16:10 (atak Patrycji Ząbek), 23:16 (blok Pelc), a zwyciężyły - po ataku Ząbek - do 21.
W półfinale (gra się do 2 zwycięstw) rywalem będzie Energa MKS Kalisz. Pierwszy mecz w niedzielę w Wieliczce (godz. 18).
W innym wczorajszym ćwierćfinale: Enea Energetyk Poznań - E.Leclerc Radomka Radom 3:1, play-off: 3:0, awans: Enea Energetyk.
7R Solna Wieliczka - Joker Mekro Świecie 3:0 (25:20, 25:23, 25:21)
7R Solna: Monnamkae, Ząbek, Gawlak, Pelc, Skiba, Grabka, Bąkowska (libero) oraz Jagodzińska, Michalewicz, Szostok.
Prezes PZPS Jacek Kasprzyk o oczekiwaniach wobec nowego trenera i nowej reprezentacji
Autor: Artur Bogacki