https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski siatkarzy 2025: Jastrzębski Węgiel pokonał Bogdankę LUK Lublin i awansował do finału turnieju w Krakowie

Artur Bogacki
Tomasz Fornal i jego koledzy z Jastrzębskiego Węgla awansowali do finału Pucharu Polski
Tomasz Fornal i jego koledzy z Jastrzębskiego Węgla awansowali do finału Pucharu Polski ANDRZEJ BANAS
W pierwszym półfinale turnieju Pucharu Polski siatkarzy w Krakowie Jastrzębski Węgiel wygrał w trzech setach z Bogdanką LUK Lublin i awansował do wielkiego finału, który w Tauron Arenie odbędzie się w niedzielę. Zagra w nim z Aluronem CMC Wartą Zawiercie.

JSW Jastrzębski Węgiel - Bogdanka LUK Lublin 3:0 (25:23, 25:23, 25:23),

  • Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Kaczmarek, Fornal, Carle, Huber, Brehme, Popiwczak (libero) oraz Żakieta, Finoli.

  • Bogdanka: Komenda, Nowakowski, Sawicki, Leon, Sasak, McCarthy, Hoss (libero) oraz Tuinstra, Malinowski, Sawicki, Grozdanow, Czyrek.

W pierwszym półfinale PP siatkarzy w Tauron Arenie Kraków przeciwko sobie zagrali dwaj zawodnicy, którzy przygodę z siatkówką zaczęli w tym mieście: Marcin Komenda (rozgrywający Bogdanki) i Tomasz Fornal (przyjmujący Jastrzębskiego Węgla). Kibice bardziej ostrzyli sobie jednak zęby na pojedynek punktowy tego drugiego i Wilfredo Leona, obaj to gwiazdy reprezentacji Polski.

Bogdanka w pierwszym secie nie dogoniła Jastrzębskiego Węgla

W I secie jastrzębianie prowadzili 8:5, po chwili było 8:8 (zmiana decyzji sędziego po wideoweryfikacji). Nadal to jednak oni częściej mieli lepszy wynik. Po asie Łukasza Kaczmarka i ataku z "krótkiej" Antona Brehme'ego było 13:10, goście poprosili o czas.

Lublinian do walki poderwał Leon (m.in. as serwisowy), przy stanie 14:13 to trener jastrzębian wziął czas. Po powrocie na parkiet długą wymianę sprytnym przebiciem zakończył Łukasz Kaczmarek i ekipa ze Śląska poszła za ciosem. Kolejna pauza była przy wyniku 19:14, gdy skutecznie zaatakował Fornal.

Tej przewagi faworyt już nie roztrwonił, choć emocje jeszcze były: 22:16, 23:19, 23:22. Szansa na remis przepadła, gdyż Komenda zepsuł zagrywkę. Pierwszego setbola Bogdanka obroniła. Drugiego nie, bo Timothee Carle obił blok (25:23).

Kolejny zryw lublinian przywrócił emocje w PP siatkarzy

Drugi set też był wyrównany. Wynik oscylował wokół remisu, z tym, że to Jastrzębski Węgiel częściej prowadził, ale długo nie więcej niż 2 punktami. Do 3 "oczek" przewaga po raz pierwszy wzrosła dopiero przy stanie 18:15, po chwili było już 4 pkt.

I znów od stanu 23:19 lublinianie zdobyli się na zryw, który przywrócił emocje, doprowadzili do 23:22. Ponownie w kluczowym momencie szyki pokrzyżowała im zepsuta zagrywka (Mikołaj Sawicki), a po chwili Carle skończył partię.

Bogdanka zmarnowała szansę na przedłużenie półfinału siatkarskiego PP z Jastrzębskim Węglem

W trzeciej części otwarcie po raz kolejny był wyrównane, z tą różnicą, że to Bogdanka była w lepszej sytuacji: 8:10, 10:13, 13:16 (czas dla jastrzębian). Rosła więc nadzieja na przedłużenie meczu i powalczenie o wygraną. Tyle że rywale ze stanu 15:17 doprowadzili do 18:17 i wydawało się, że przejmą inicjatywę. W kolejnej akcji prosty błąd przy rozegraniu popełnił jednak Benjamin Toniutti i dobra seria się skończyła.

Znów była wymiana ciosów. Od stanu 22:22 Jastrzębski Węgiel zdobył dwa kolejne punkty (błąd przy serwisie lublinian oraz atak Carle) i miał meczbola.

Zespół z Lublina najpierw obronił się dzięki Leonowi. W kolejnej akcji miał piłkę po swojej stronie, ale siatkarze pogubili się, co wykorzystał atakiem Fornal, kończąc spotkanie.

MVP meczu został wybrany Toniutti.

W drugim półfinale Projekt Warszawa przegrał z broniącym trofeum Aluronem CMC Wartą Zawiercie 0:3 (18:25, 21:25, 19:25).

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska