Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

III liga: Czwarte zwycięstwo „Jaskółek”

Piotr Pietras
Pomocnik Unii Sebastian Zawrzykraj (nr 9) w meczu ze Stalą Rzeszów zdobył drugiego gola dla tarnowian
Pomocnik Unii Sebastian Zawrzykraj (nr 9) w meczu ze Stalą Rzeszów zdobył drugiego gola dla tarnowian Grzegorz Golec
Zespół Unii Tarnów kontynuuje zwycięską serię w rundzie wiosennej. W meczu 20. kolejki pokonał na własnym boisku Stal Rzeszów. Była to już czwarta wygrana z rzędu tarnowian, którzy krok po kroku zbliżają się do drużyn z czołówki.

W pierwszej połowie na boisku kibice oglądali sporo twardej walki, toczonej jednak głównie w środkowej strefie boiska. Żadna z drużyn w tej części gry nie wypracowała sobie natomiast klarownych sytuacji do zdobycia gola. Ze strony Unii najlepsze okazje do zdobycia bramek mieli Łukasz Popiela i Krzysztof Wrzosek, który był jednym z najlepszych zawodników na boisku.

Pierwszy z nich w początkowych fragmentach meczu wychodził na czystą pozycję, źle jednak trafił nogą w piłkę i futbolówka poszybowała obok bramki. Z kolei Wrzosek próbował zaskoczyć bramkarza Stali strzałem z 16 metrów, Marcin Wieczerzak był jednak na posterunku.

Rzeszowianie najgroźniejsi w ofensywie byli po stałych fragmentach gry, lecz poza kilkakrotnym zamieszaniem przed bramką Unii niewiele z nich wynikało. Najbliższy szczęścia w pierwszej odsłonie był Rafał Kursa, który w doliczonym czasie gry, strzelając z 6 metrów posłał futbolówkę tuż nad poprzeczką.

Po zmianie stron zdecydowanie groźniejsi byli tarnowianie, którzy wygrywali większość pojedynków w środku pola, wyprowadzali także kontry, po których pod bramką Stali raz po raz było bardzo gorąco. Pierwszym ostrzeżeniem dla przyjezdnych była kontra Unii w 63 min przeprowadzona lewą stroną boiska, a zakończona uderzeniem bardzo aktywnego w drugiej połowie Dawida Sojdy, po którym piłka trafiła w dalszy słupek. Właśnie Sojda zapisał na swoje konto asystę przy pierwszym golu dla Unii. Po dośrodkowaniu pomocnika „Jaskółek” z rzutu rożnego do piłki jako pierwszy doszedł Łukasz Jamróg i strzałem głową z kilku metrów pokonał Wieczerzaka.

Rzeszowianie po stracie gola kompletnie się pogubili i mogli stracić znacznie więcej bramek. M.in. w 81 min sytuacji sam na sam z bramkarzem Stali nie wykorzystał Sebastian Zawrzykraj, który strzelił zbyt słabo i Wieczerzak odbił futbolówkę na rzut rożny. W końcówce spotkania 19-letni tarnowianin w pełni się zrehabilitował i wykorzystując dokładne podanie Pawła Węgrzyna strzałem do pustej bramki ustalił wynik meczu.

Przyjezdni jeszcze w doliczonym czasie gry mieli okazję, by zdobyć honorową bramkę, lecz piłka po uderzeniu Jakuba Więcka ślizgnęła się tylko po poprzeczce i opuściła plac gry.

- Czwarte zwycięstwo z rzędu jest dla zawodników najlepszą nagrodą za ciężką pracę jaką wykonali podczas okresu przygotowawczego i zarazem doskonalą motywacją do dalszych treningów. W meczu ze Stalą cały zespół zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Obserwując drużynę z Rzeszowa na naszym tle, przyznam się szczerze, że nie wybrałbym z niej do naszego zespołu ani jednego zawodnika. Mimo, że był to już nasz czwarty mecz ligowy tej wiosny lepiej niż rywale wytrzymaliśmy spotkanie pod względem fizycznym – stwierdził trener Unii Daniel Bartkowski.

Unia Tarnów – Stal Rzeszów 2:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Jamróg 70, 2:0 Zawrzykraj 85.

Unia: Banek – Jamróg, Ł. Bartkowski, Witek (15 M. Więcek), Węgrzyn – Sojda, Tyl, Hebda (63 Niemiec), Wrzosek, Biały (24 Zawrzykraj) – Popiela (80 Drozdowicz).

Stal: Wieczerzak – Skała, Kursa, Drelich, Pilypas (62 Brocki) – Gil, J. Więcek, Szeliga, Giel (66 Kwycz), Maślany (82 Szymański) – Prędota.

Sędziował: Damian Gawęcki (Kielce).

Żółte kartki: Jamróg, Hebda, Wrzosek, Popiela, Ł. Bartkowski, Tyl – Kursa dwie, J. Więcek.

Czerwona kartka: Kursa (84).

Widzów: 1000.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska