Sobotni mecz był dość wyrównany w pierwszej połowie. Można powiedzieć, że tak było do momentu zdobycia przez Wisłę pierwszego gola, którego strzelił z bliska Karol Tokarczyk. Zaliczka do przerwy nie była może dla krakowian zbyt okazała, ale pozwoliła im grać nieco spokojniej po zmianie stron.
Początek drugiej połowy przyniósł zresztą wiślakom dwa kolejne trafienia. Najpierw strzałem z pola karnego na 2:0 podwyższył Szymon Kawała, który miał też trochę szczęścia, bo piłka odbiła się jeszcze po drodze od słupka. Siedem minut później na 3:0 gola z rzutu karnego strzelił Karol Tokarczyk i było praktycznie po sprawie.
W 67 min swojego drugiego gola w tym meczu, a czwartego dla Wisły strzelił Kawała, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Unii. A kropkę nad „i” postawił w 80 min Mateusz Stanek, który przymierzył w dalszy róg z pięciu metrów po indywidualnej akcji.
Warto wspomnieć, że w Wiśle II zagrał m.in. Bartosz Talar, który wrócił na boisko po długiej przerwie spowodowanej poważną kontuzją.
Wisła II Kraków - Unia Tarnów 5:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Tokarczyk 39, 2:0 Kawała 50, 3:0 Tokarczyk 57 karny, 4:0 Kawała 67, 5:0 Stanek 80.
Wisła II: Stępak - Chmiel, Skała, Woś, Bojko (70 Moskiewicz) - Cymbaluk, Talar (60 Gryglak) - Kawała (77 Mwakanya), Tokarczyk (70 Stanek), Kuziemka (60 Gap) - Chełmecki.
Unia: Gajczewski - Wójtowicz, Abramowicz, Mosur, Gala - Woltynski (58 Padło), Świerkowski (74 Rachwał), Aoyama (84 Mazurkiewicz), Rajca (58 Iżewski) - Kantor (74 Ruciński) - Bociek.
Sędziował: Marcin Bielawski (Katowice). Żółta kartka: Mosur. Widzów: 200.
- Wisła wygrywa z Kotwicą, choć nie wszystko w tym meczu było idealne. Czas na wnioski!
- Wisła Kraków wygrywa z Kotwicą Kołobrzeg, a my oceniamy piłkarzy „Białej Gwiazdy”
- Znów gorąca atmosfera przy Reymonta. Kibice Wisły Kraków jak zwykle dopisali
- Zwycięstwo Wisły po nerwowym meczu z Kotwicą. Niepokój o zdrowie Angela Rodado
