https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Incydent na Krupówkach. Policjant zabrał głos: "mężczyzna widoczny na nagraniu zachowywał się prowokująco"

Bartosz Dybała
Czy to był atak "z główki"? Policja zaprzecza
Czy to był atak "z główki"? Policja zaprzecza Twitter/screen
Ogromne emocje wzbudziło nagranie "interwencji" funkcjonariusza na Krupówkach w Zakopanem - widać na nim, jakby policjant zaatakował z "główki" nagrywającego go mężczyznę. Teraz głos w sprawie zabrał sam funkcjonariusz. - Mężczyzna widoczny na nagraniu zachowywał się prowokująco - wyznał. Jak podaje biuro prasowe małopolskiej policji, "prowokator przystawił telefon bezpośrednio przed twarz policjantowi, na co mundurowy odruchowo skinął głową".

FLESZ - Nowe objawy COVID-19

"Mundurowy odruchowo skinął głową"

Policjant zapytany o zdarzenie podał, że mężczyzna widoczny na nagraniu zachowywał się prowokująco, chodził przez dłuższy czas za policjantami. - Był nachalny, podchodził zbyt blisko policjantów, przeszkadzał w wykonywaniu czynności służbowych. Kilkakrotnie zwracano mu uwagę, że jeśli chce nagrywać, niech to robi z dystansem. Jednak nie reagował na te wezwania, m.in. krzyczał "i co mi zrobisz" - relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Policja o incydencie na Krupówkach w Zakopanem: "Ruch był gw...

Policjant ignorował nachalnego filmowca, ale w pewnym momencie, gdy obserwował pewne zdarzenie, prowokator przystawił telefon bezpośrednio przed twarz policjantowi, na co mundurowy odruchowo skinął głową. - Policjant nie miał przy tym kontaktu fizycznego z prowokatorem i nie miał zamiaru go atakować - informuje rzecznik.

Policja tłumaczyła ponadto wcześniej w komunikatach, że w stanie epidemii wymagany jest odstęp 1,5 metra pomiędzy przechodniami. - Ten domorosły filmowiec nie tylko naruszył ten dystans w stosunku do policjanta ale również jego strefę osobistą. Była to ewidentna prowokacja ze strony tego przechodnia - precyzował Gleń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka "SE". Kandydaci w bezpośrednich starciach

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jak_zwykle_bez_hejtu

Wszystko OK, ale strasznie nieprofesjonalne zachowanie ze strony policjanta. Jedno ostrzezenie o niezachowaniu dystansu, drugie ostrzezeniei jesli koles z aparatem dalej nie rozumie to gleba, kajdanki i zarzut o niestosowaniu sie do polecen. Ale nie w taki prymytiwny sposob.... po czyms takim tylko umacnia sie w spoleczenstwie wizerunek typowego policjanta jako chama i prostaka... mam nadzieje, ze ktos wyciagnie z tego jakies wnioski !

j
jml13060

Policjant grzecznie skinął głową, po czym równie grzecznie dygnął, czego już nie widać na filmie. Nie zabił więc jest OK. Każdemu może się zdarzyć.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska