Dwaj instruktorzy z ośrodków szkolenia kierowców w Małopolsce Janusz F. i Marek K. usłyszeli zarzuty korupcji. Mieli oni powoływać się na wpływy w Małopolskim Ośrodka Ruchu Drogowego w Nowym Sączu. Zarzucono im również poświadczanie nieprawdy.
Obaj przyznali się do zarzutów i złożyli wyjaśnienia.
Śledztwo dotyczy procederu o charakterze korupcyjnym polegającego na wystawianiu podrobionych lub poświadczających nieprawdę dokumentów osobom, które starały się o uzyskanie praw jazdy.
Na podstawie tych dokumentów i dzięki łapówkom wręczanym jednemu z pracowników MORD-u w Nowym Sączu wystawiane były prawa jazdy - wynika z ustaleń śledztwa. Według prokuratury dzięki korupcji kursanci mogli w Małopolskim Ośrodku Ruchu Drogowego w Nowym Sączu uzyskać co najmniej kilkaset praw jazdy.
Łącznie w sprawie jest już dziesięć podejrzanych osób - są to instruktorzy nauki jazdy w ośrodkach szkolenia kierowców z terenu Małopolski, w tym z Krakowa i Nowego Sącza. Zarzucono im kilkadziesiąt czynów o charakterze korupcyjnym i poświadczanie nieprawdy. Cztery osoby trafiły do aresztu, wobec sześciu zastosowano poręczenia majątkowe.
Jednym z podejrzanych jest były dyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego (MORD) w Nowym Sączu Józef P., któremu postawiono siedem zarzutów korupcyjnych. W śledztwie Józef P. nie przyznał się do winy i skorzystał z prawa do odmowy wyjaśnień. Został aresztowany.
Zarząd Województwa Małopolskiego po potwierdzeniu postawienia mu zarzutów przez prokuraturę w styczniu odwołał Józefa P. ze stanowiska dyrektora MORD w Nowym Sączu.
Jak informuje prokuratura, znaczna część kursantów, którzy ujawnili proceder uniknie kary, ponieważ zastosowano wobec nich klauzulę bezkarności w przypadku ujawnienia przestępstwa. Wszyscy, którzy uzyskali prawa jazdy niezgodnie z prawem, będą musieli zdobyć je w legalny sposób.