Głosowanie do BO Nowego Sącza. 12 osób z zarzutami, 550 przesłuchanych
Sprawa dotyczy głosowania w Budżecie Obywatelskim Nowego Sącza sprzed blisko trzech lat. W tracie głosowania na jeden z projektów dot. zajęć sportowych dla mieszkańców, w bardzo krótki czasie, w odstępie 30-40 sekund przybyło kilkaset głosów. Mieszkańcy zaczęli zgłaszać nieprawidłowości związane z oddawaniem głosów - nie mogli zagłosować na wybrany przez nich projekt, bo system informował ich, że już to zrobili.
Projekt, który jest obecnie przedmiotem śledztwa prokuratury zyskał blisko 800 głosów i wygrał, ale ostatecznie nie został zrealizowany. Po zatwierdzeniu wyników pojawiły się wątpliwości czy nie doszło do manipulacji i bezprawnym wykorzystaniu danych. Na zwołanej wówczas(październik 2022r.) konferencji prasowej ówczesny sekretarz miasta Piotr Lachowicz poinformował, że w związku z podejrzeniem o bezprawnym posługiwaniem się cudzym numerem PESEL, sprawa została zgłoszona przez ratusz na policję.
Obecnie prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie próby doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Urzędu Miasta Nowego Sącza na kwotę 185 tysięcy złotych.
- W toku tego prowadzonego postępowania przesłuchano dotąd ponad 550 osób. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 12 podejrzanym zarzutów dotyczących wykorzystania danych osobowych 344 osób bez ich wiedzy i zgody, a także usiłowania oszustwa na szkodę Urzędu Miasta Nowego Sącza - mówi "Gazecie Krakowskiej" Justyna Rataj Mykietyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Dodatkowo prowadzone jest także drugie postępowanie, które dotyczy bezprawnego posłużenia się danymi osobowymi pokrzywdzonych podczas głosowania z 2022 roku w celu wyrządzenia im osobistej szkody. Sprawa znajduje się w fazie in rem co oznacza, że jak dotąd nikomu nie postawiono zarzutów.
