https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowe zarzuty dla byłego prezesa spółko NOVA w Nowym Sączu. Krzysztof K. miał 1,2 promila alkoholu we krwi w momencie spowodowania wypadku

Joanna Mrozek
Sprawa Krzysztofa K. za kilka tygodni trafi do sądu. Za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu grozi kara więzienia do 3 lat, a za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości nawet do 5 lat
Sprawa Krzysztofa K. za kilka tygodni trafi do sądu. Za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu grozi kara więzienia do 3 lat, a za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości nawet do 5 lat PSP Nowy Sącz/ arch. PPG
Były już prezes miejskiej spółki NOVA w Nowym Sączu spowodował wypadek, w wyniku którego ucierpiała kobieta. Był pijany. Po zdarzeniu zbiegł z miejsca zdarzenia, ale szybko odnaleźli go policjanci. Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu, która postawiła Krzysztofowi K. w piątek 28 marca nowe zarzuty.

Nowe zarzuty dla Krzysztofa K., byłego prezesa miejskiej spółki NOVA

Są wyniki badań toksykologicznych. Wcześniej mówiło się, że Krzysztof K. miał 0,8 promila alkoholu we krwi, dodatkowe badania wykazały, że stężenie było wyższe. Nowe okoliczności wpłynęły na postawienie nowych zarzutów.

– Po pierwsze prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości na poziomie 1,2 promila i spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwości, w którym pokrzywdzona kierująca innym pojazdem doznała tzw. średnich obrażeń ciała, a następnie ucieczki z miejsca wypadku. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Krzysztof K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień - mówił Bartosz Gorzula, prokurator rejonowy w Nowym Sączu dla Radia RDN Nowy Sącz.

Dochodzenie jest w końcowej fazie, a w najbliższych tygodniach planowane jest skierowanie aktu oskarżenia do sądu.

Prezes miejskiej spółki NOVA i tajemniczy wypadek

Do groźnego wypadku doszło 9 listopada ok godz. 17.30 na ulicy Barskiej w Nowym Sączu. Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że doszło do zdarzenia dwóch samochodów osobowych marki Peugeot oraz Mercedes. Peugeot znajdował się poza jezdnią w przydrożnym rowie na dachu. Tym samochodem podróżowała kobieta, która opuściła pojazd o własnych siłach i znajdowała się pod opieką ratowników medycznych pogotowia ratunkowego. Następnie trafiła do szpitala.

Samochód marki Mercedes znajdował się na jezdni. Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia. Jak informowały lokalne media miał nim być prezes miejskiej spółki NOVA. Pojawiły się też informacje, że mógł być pod wpływem alkoholu, a nawet narkotyków. Wówczas prokuratura nie

Zapytaliśmy wprost w prokuraturze rejonowej, czy prowadzone jest postępowanie dotyczące prezesa spółki NOVA i wypadku na ul. Barskiej oraz czy był on wtedy pod wpływem środków odurzających.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska