
Jutrzenka Giebułtów – Dalin Myślenice 4:0 (1:0)
- Wynik wysoki, a nasza gra jeszcze lepsza - mówi Andrzej Mika, II trener Jutrzenki. Pierwszą bramkę zdobył Grzegorz Bizoń - z rzutu karnego, podyktowanego za zagranie piłki ręką przez Pilcha (po akcji Romuzgi). - Mieliśmy w pierwszej połowie dużo więcej sytuacji - dodaje Mika.
Giebułtowianie podwyższyli wynik po golu Steca (asysta Wcisły), następnie dośrodkowania Morawskiego na bramki zamienili Romuzga i (głową) Danaj.
Bramki: 1:0 Bizoń 14 karny, 2:0 Stec 65, 3:0 Romuzga 75, 4:0 Danaj 79.
Jutrzenka: Iliński – Morawski, Michalec, Arian, Bizoń – Romuzga (79 Banaś), Tabak (82 Zieliński), Kaczor (66 Danaj), Labut (60 Stec), Majcherczyk – Michniak (55 Wcisło).
Dalin: Szuba – Tokarz (80 Żółkoś), Stelmach (60 Kałat), Pilch, Senderski – O. Górecki (65 Biel), Jagła, Kawula, Wojtan, J. Górecki – M. Górecki.
Sędziował: Mateusz Gądek (Myślenice). Żółte kartki: Labut – Wojtan, Senderski, Tokarz, J. Górecki, Jagła. Widzów: 50.

TRENER DALINU: W I POŁOWIE NIE PODJĘLIŚMY WALKI
Trener Dalinu Robert Orłowski miał wątpliwości do zasadności podyktowania rzutu karnego, stwierdził natomiast: - Nas w pierwszej połowie nie było na boisku, nie podjęliśmy walki. Po przerwie zaczęliśmy grać. Nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji, natomiast przeciwnik swoje wykorzystywał perfekcyjnie.

Wiślanka Grabie - Pcimianka 1:1 (1:0)
Bramki: Sołtys 13 - Michał Banik 68.
Gola dla Wiślanki zdobył Kacper Sołtys, który latem przyszedł z Pcimianki (wiosną grał w Trzebini, na zasadzie wypożyczenia).