Wygrała trzy mecze, zremisowała jeden. Ostatnio rozbiła Arkę Gdynia 4:1.
- Jagiellonia to zespół, który gra fajną piłkę, ofensywną – mówi Zieliński. - Myślę, że bardzo dobrze czuje się w grze z kontry. Ma bardzo wyważony zespół, szybkich skrzydłowych – Przemysława Frankowskiego i Karola Mackiewicza, Konstantina Vassiljeva, który jest w „sztosie”. Zresztą zawsze to był dla mnie „pan piłkarz”. Widać, że jest w bardzo dobrej dyspozycji. Fedor Cernych też jest regularny, strzela bramki. To czwórka zawodników szybko biegających, którzy potrafią wyjść z kontrą. Musimy być na to przygotowani, czeka nas ciężki mecz - twierdzi szkoleniowiec.
- My też po meczu z Wisłą jesteśmy dobrze nastawieni. Chcemy grać dalej w Pucharze Polski, dobrze, że mamy lidera ekstraklasy, bo nikt nie będzie musiał nikogo mobilizować, jest pełna „sprężara”. To jest tylko jeden mecz. Co do Vassiljeva, to wiadomo, że jest to zawodnik, który jest groźny w strzałach ma bramkę, szczególnie w okolicach 20 metra od bramki. Ale potrafi uderzyć też z 40 m - przypomina Zieliński.