Wtedy to Królak napędził akcję gospodarzy, Doba popisał się dobrym podaniem, a Wierzbicki zamknął ten atak strzałem do pustej bramki. Niebawem Królak był bliski podwyższenia wyniku, ale posłał piłkę nad poprzeczkę.
W 27 min było już jednak 2:0 dla gospodarzy po tym jak Lusiusz wyłuskał piłkę rywalowi i wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Nie minęła minuta, a Wierzbicki uzyskał kolejne trafienie dla „Pasów”. Mecz był w tym momencie rozstrzygnięty. Gospodarze nie zwalniali jednak tempa, ale dobrze spisywał się golkiper gości.
Po przerwie próbowali podwyższyć wynik i Królak, i Lachowicz – zabrakło do tego niewiele. Ale po strzale z wolnego w wykonaniu Lachowicza było 4:0.
Tak jak przed przerwą, „Pasy” poszły za ciosem (i do podwójnym) - najpierw Doba po minucie trafił kolejny raz, a po chwili Królak minął bramkarza i było już pół tuzina goli. I to nie był koniec, bo zawodnik gości skierował piłkę do własnej bramki, a po chwili trafił Doba. Ostatniego gola zdobył w 76 min Lachowicz, ustrzeliwując hat-tricka.
Cracovia II – Sokół Słopnice 9:0 (3:0)
Bramki: 1:0 Wierzbicki 17, 2:0 Lusiusz 27, 3:0 Wierzbicki 28, 4:0 Lachowicz 55, 5:0 Doba 56, 6:0 Królak 57, 7:0 Lachowicz 58, 8:0 Doba 60, 9:0 Lachowicz 76
Cracovia II: Burek – Żołądź (64 Pestka), Hoskonen, Skovgaard – Czerwiński (72 Gut), Lusiusz, Lachowicz, Kęska (61 Tabor) – Królak (72 Mustafajew), Wierzbicki (61 Sutor) – Doba.
Sokół: Nędza – Basta, Kwit, Tamariz, Kuchnia - Pach Hobot, Marcisz, Śliwa Wiewióra (65 Gaura) - Kaleta (65 Porębski).
Sędziował: Igor Wojas (Kalwaria Zebrzydowska). Żółta kartka: Nędza. Widzów: 100.
