https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jadwiga Emilewicz ma już program wyborczy

Bartek Syta
Jadwiga Emilewicz, kandydatka na prezydenta Krakowa partii Jarosława Gowina jako pierwsza przedstawiła swój program wyborczy.

Nadała mu tytuł "Dziesięć pomysłów dla lepszego miasta". "Pierwszą z rzeczy, jakich mi brakuje w moim mieście, jest otwartość na pomysły mieszkańców i realna z nimi rozmowa. Kraków jest „robiony” przez polityków i urzędników w zaciszu gabinetów spowitych dymem cygar – pisze Jadwiga Emilewicz na portalu Wszystko co najważniejsze.

Jej zdaniem kluczowymi wyzwaniami, jakie stoją przed dzisiejszym Krakowem są smog, transport oraz jakość rynku pracy. Proponuje wprowadzić skuteczny, choć niekoniecznie opresyjny mechanizm kontroli palenisk i utworzenie w mieście stref bezemisyjnych, czyli ograniczonego ruchu według kategorii emisji.

Według niej konieczne jest rozpoczęcie projektu budowy bezkolizyjnego, szybkiego i lekkiego miejskiego transportu szynowego („krakowskiego metra”).

Ważne jest także dla niej sprowadzenie do Krakowa dużych i nowoczesnych, zaawansowanych technologicznie inwestycji, w tym przemysłowych. Proponuje "intensyfikację i instytucjonalizację współpracy z sektorem nauki (rektorami) przy określaniu priorytetów rozwoju gospodarczego Krakowa".

Na koniec swojego manifestu Jadwiga Emilewicz zapewnia, że wszystkie te pomysły nie są mrzonką, można je wprowadzić już za rok, po wyborach samorządowych.

To pierwszy taki program dla Krakowa opublikowany przez kandydatów na prezydenta. Może on świadczyc o tym, że prawica będzie miała dwoje kandydatrów: jeden bedzie reprezentował partię Gowina, drugi PiS.

Inne partie nie ujawiniły jeszcze swoich kandydatów. Grzegorz Schetyna w wywiadzie dla piątkowej "Rzeczpospolitej", zapewnił, że część nazwisk kandydatów PO na prezydentów miast będzie upubliczniona już 16 grudnia. Schetyna dodał, że prezydent Krakowa Jacek Majchrowski może liczyć na poparcie Platformy, jeśli będzie chciał "obronić Kraków przed PiS".

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 25

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto


Fot. Archiwum Polska Press

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

?
gdzie i komu dała sie poznać z najlepszej strony?
k
kozak
Młodzi, z zupełnie innymi horyzontami niż leśne dziadki siedzące teraz w magistracie. I na pewno ich jedynym celem nie będzie przepompowywanie publicznych pieniędzy do prywatnych kieszeni. A taki jest jedyny cel polityki Jacka Majchrowskiego i jego ekipy. Ja będę głosował na Gibałę, ale Emilewicz dała się poznać z jak najleoszej strony.
p
ps
jestem zdecydowanym przeciwnikiem PIS-u ale oparcie kampani wyborczej tylko na straszeniu ludzi tą partią jest anachronizmem jak zresztą pokazały ostatnie wybory na prezydenta RP i do Sejmu.
B
Burmistrz Nowej Huty
a zwlaszcza pasazerowie komunikacji miejskiej zdegustowani paralizem w Krakowie
A
Anka
A propos programów wyborczych - ktoś rzucił tu kandydaturę Gibały. Dostałam kiedyś książkę od niego (rozdawał jakiś czas temu za friko). Z ciekawości zaczęłam to czytać. I co się okazuje? Że na Kraków można mieć fajne pomysły. Pamiętać o zieleni, czystym powietrzu, proponować innowacyjne rozwiązania, a do tego mieć to wszystko drobiazgowo wyliczone. Oczywiście, że książka to nie program - ale wolę sensowne propozycje kogoś niezależnego od partii, kto chce coś zrobić niż kolejne obietnice polityków (polityczek) partyjnych, bo tacy chcąc nie chcąc będą uzależnieni od dyrektyw "góry"
K
Krakus
Propaganda tej Pani przekroczyła wszelkie poziomy przy okazji uroczystego "otwarcia" centrum biznesowego Shell W Krakowie . Tak naprawdę działającego od 2007 roku a przeniesionego z Zabierzowa.
G
Gość
Złe oczy, kłamliwy język, doświadczone na własnej skórze - krama wróci, ... szybko wróci, mętna to "kariera" na cudzej krzywdzie
m
marek
Jedyny konkretny kandydat. I co dla mnie najważniejsze: wydaje własne pieniądze na akcje, które służą wszystkim krakowianom. Pokażcie mi jednego polityka, który dopłaca do swojej działalności. Oni wszyscy żyją z polityki. Człowiek, który ma swoje pieniądze może zająć się zarządzaniem miastem, a nie budowaniem sitwy i budowaniem zaplecza finansowego dla siebie i swoich kolegów. Dlatego - dla mnie Gibała, chociaż Emilewicz nie jest zła.
G
Gość
i "przyjacielem" witoldem s. obecnie w KHK za 25 tys?
M
Może
Pora aby Krakowem porządziła kobieta.
Dość już wąsatych i brodatych rumcajsów w krakowskim magistracie
H
Hehe
Emilewicz to swietna babka nigdy na pis nie glosowalem, ale na nia byn z przyjemnoscia zaglosowal. Ona jakby rozumie Krakow z perspektywy normalnego mieszkanca miasta. Wie po co sa sciezki rowerowe, po co czyste powietrze po co przemysl 4.0 i rozwoj sektora IT. Moze w koncu liczba budowanej powierzchni biurowej dorowna tej warszawskiej, a zarobki i liczba nowych pracownikow sektora IT i nowoczesnych technologii przekroczy poziom Warszawski. Mamy byc polskim Monachium to nim badzmy, polski berlin powinien byc miastem drugiej ligii ;) Cel 2.5mln mieszkancow i budzet 30 mld zl i pare linii metra ;)
G
Gość
Kraków jest już od lat miastem zbyt dużym (zarówno pod względem liczby ludności, jak i powierzchni), więc trzeba rozrostowi miasa powiedzieć STOP. Ludność napływowa powinna opuścić miasto i wrócić do swych rodzinnych miejscowości, skrajnie wschodnie wsie peryferyjne (Wolica, Cło, Kantorowice, Węgrzynowice, Kościelniki) powinny z powrotem znaleźć się poza granicami administracyjnymi miasta Krakowa oraz trzeba wreszcie powiedzieć STOP budowie biurowców, gdyż w biurach siedzą darmozjady, pobierające rażąco wysokie pobory za samo ... siedzenie a z tej pracy nie ma pożytku ani dochodu narodowego. To nie praca, lecz "posadki". Trzeba przywrócić przemysł a biurowce wywalić z Krakowa. Każdy pracujący w biurze to pasożyt.
t
tedd
Naprawdę, gorzej być już nie może. Ktokolwiek rozbije mafię, które patronuje Majchrowski, zasłuży sobie na wdzięczność krakowian. Oczywiście zaraz zacznie się straszenie PiSem, ale naprawdę - PiS to mały pikuś przy złodziejstwie i nieudolności Jacka i jego kolegów, często rodem jeszcze z PZPR. A akurat Emilewicz i Gibała to najrozsądniejsze kandydatury.
k
kolo
Koledzy z PO wiedzą już, że stracą urząd marszałkowski, to panicznie szukają miejsca do "bezpiecznego lądowania" w urzędzie miasta. Wiedzą, że Jacek nikomu nie da zginąć, więc nawet nie będą się silić na wystawianie swojego kandydata. A że Jacek będzie musiał wyżywić z naszych podatków kolejnych kilkuset darmozjadów. No problem, nie takie wałki robił i robi. A jedyny program Jacka i PO to będzie straszenie PiS-em. Ale bym chciał, żeby ta banda aferzystów poległa. Wielu po raz pierwszy w życiu musiałoby iść do prawdziwej, normalnej pracy.
t
tomek
Jako jedyny kandydat na prezydenta miał spójny i obszerny program. Emilewicz - z całą sympatią dla tej mądrej kobiety - na razie ma hasła. Ale to i tak o niebo więcej niż ma Jacek Majchrowski, którego jedyny program to: więcej pieniędzy dla moich kolegów!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska