Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak będziemy jeździć po centrum Krakowa?

Paulina Korbut
infografika Grażyna Gajewska
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem władz, już w sierpniu komunikacja w ścisłym centrum Krakowa przejdzie prawdziwą rewolucję.

Znamy szczegóły nowej organizacji ruchu w centrum Krakowa [SONDA]
Po pierwsze - ruch wokół Plant będzie tylko w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Po drugie- nawet po tej zmianie nie objedziemy ścisłego centrum wkoło, bo pojawią się nakazy skrętów, które będą nas "wyganiać" np. z ul. Westerplatte na ul. Lubicz. Urzędnicy chwalą, że dzięki tym zmianom, w centrum pełniej odetchniemy piersią, a rowerzyści wreszcie poczują się bezpiecznie. Kierowcy obawiają się jednak jeszcze większych korków na Alejach Trzech Wieszczów.

Klamka wciąż nie zapadła, to na razie tylko propozycja - uspokajają urzędnicy i zachęcają mieszkańców do zgłaszania swoich uwag. Do końca kwietnia będą organizowane konsultacje (patrz harmonogram w tabeli obok). Finał 30 kwietnia, o godz. 16 w sali obrad Rady Miasta Krakowa.

- Wtedy to odbędzie się Forum Mobilności, na które zapraszamy wszystkich mieszkańców. Będzie w całości poświęcone planowanym zmianom w śródmieściu - zachęca Grzegorz Sapoń, zastępca dyrektora ZIKiT.

Eugeniusz Bębenek, który pracuje w Krakowie jako taksówkarz od 28 lat, ma wątpliwości, czy te konsultacje coś dadzą.
- Konsultacje, konsultacjami, ale ja i tak wiem, że wszystkie decyzje są podejmowane za biurkiem. A problemy wychodzą dopiero w praktyce - zżyma się taksówkarz.

Te obawy rozwiewa Tadeusz Trzmiel, zastępca prezydenta Krakowa.

- Wszystkie propozycje mieszkańców będą konsultowane z ekspertami. Jeśli któreś rozwiązanie będzie zasadne, to na pewno je wprowadzimy - przekonuje.

Co dokładnie się zmieni? Kierowców, którzy dzisiaj mogą się poruszać po I obwodnicy w obu kierunkach, czeka poważne ograniczenie - jazda tylko w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Co ważne, z ulicy Westerplatte będzie można skręcić wyłącznie w prawo w ul. Lubicz, a z ul. Lubicz pojechać również tylko w prawo - w ul. Pawią, co ma się przyczynić do likwidacji ruchu tranzytowego między dzielnicami.

- W czasie przeprowadzonych przez nas badań okazało się, że w godzinach szczytu nawet co trzeci kierowca tylko przejeżdża przez Śródmieście - mówi dr inż. Tomasz Kulpa, jeden z autorów propozycji zmian.

Planowane jest również zamknięcie dla ruchu ulicy Krupniczej - od teatru Bagatela do ul. Loretańskiej, a także Karmelickiej na odcinku od Bagateli do ul. Garbarskiej. Z kolei ul. Grodzka miałaby stać się w całości pieszym deptakiem.

Mieszkańcy zastanawiają się, czy proponowane wokół Plant zmiany oznaczają, że autobusy i tramwaje też pojadą tylko w jednym kierunku? Autorzy koncepcji uspokajają - pod tym względem nic się nie zmieni.

- W obie strony pojechać będzie mogło też pogotowie, policja czy straż miejska. Będą musieli po prostu wjechać na torowisko - dodaje Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT. - Jak będzie z taksówkami czy meleksami, pokażą wyniki konsultacji.

- Dodatkowo w obie strony pojadą też rowerzyści. Pas drogowy bliżej Plant ma być bowiem zamieniony na ścieżkę rowerową - dodaje Kulpa.

Urzędnicy proponują, żeby ścieżka była pomalowana na zielono. Ma to optycznie "poszerzyć" Planty.

- Świetny pomysł! Teraz na ul. Basztowej czy Dunajewskiego jest dla rowerzystów naprawdę niebezpiecznie. Dlatego wielu z nich wybiera jazdę alejkami na Plantach. Choć powiedzmy to szczerze, ciągłe wymijanie spacerowiczów odbiera zupełnie przyjemność przejażdżki - mówi Wiktoria Adamczyk, studentka II roku filologii germańskiej.

- To jest właściwy kierunek - coraz więcej ścieżek rowerowych i ograniczanie ruchu samochodowego. Mam nadzieje, że nie tylko wokół Plant zostaną wprowadzone takie rozwiązania - dodaje Radosław Zieliński, młody prawnik z Krakowa.
Urzędnicy podkreślają, że dzięki zmianom zyskają nie tylko rowerzyści, ale także piesi.

- A proszę pamiętać, że na piechotę poruszają się w dużej mierze turyści. Według naszych wyliczeń, w zeszłym roku Kraków odwiedziło aż dziewięć milionów osób - podkreśla Tadeusz Trzmiel.

Jednym z głównych powodów wprowadzenia zmian jest pogarszająca się jakość powietrza.
- Według naszych szacunków, po zmianie organizacji ruchu zanieczyszczenie związane ze spalinami zmniejszy się o kilkanaście procent - podkreśla dr inż. Tomasz Kulpa.

Druga przyczyna to zachęcenie kierowców do przesiadki do tramwajów bądź autobusów. Bo będzie szybciej i taniej.
- Komunikacja miejska na obwodnicy I przyspieszy nawet o jedną trzecią. Przejazd na trasie teatr Bagatela - Basztowa LOT, bądź Filharmonia - teatr Bagatela skróci się o minutę - dodaje Kulpa. - Być może z perspektywy pojedynczego pasażera nie jest to duża zmiana, ale kiedy popatrzymy na całość systemu komunikacji, zrobi to ogromną różnicę - podkreśla.

Terminy konsultacji zaplanowanych przez ZIKiT:

- 15 kwietnia - dla właścicieli meleksów
- 18 kwietnia - dla branży turystycznej
- 19 kwietnia - dla taksówkarzy
- 20 kwietnia - dla rowerzystów
(miejsca spotkań zostaną ustalone indywidualnie)

O tych zmianach mówiło się w Krakowie już 35 lat temu

Rozmowa z prof. dr. hab. inż. Andrzejem Rudnickim, szefem Katedry Systemów Komunikacyjnych Politechniki Krakowskiej

Miasto wraca do Pana koncepcji jednokierunkowego ruchu wokół Plant. Wierzył Pan, że jeszcze tego doczeka?
Ta koncepcja powstała blisko 35 lat temu. Czekałem więc długo, ale innej drogi nie ma. Trzeba zmniejszyć ruch w ścisłym centrum miasta.

Jeśli zmiany wejdą w życie, część kierowców przeniesie się pewnie na Aleje. Czy ta trasa to wytrzyma?
Myślę, że to, co dzieje się tam w godzinach szczytu, to już absolutne maksimum. Kierowcy będą musieli więc poszukać alternatywnych tras. Być może mieszkańcy Bronowic, by dostać się na południe Krakowa, zdecydują się na autostradę? Część pewnie przesiądzie się na miejską komunikację. Tak było przykładowo w Göteborgu, który zdecydował się na podobną rewolucję już w latach 70. XX wieku.

Czy w przyszłości samochody znikną z I obwodnicy zupełnie?
Myślę, że nie - trzeba przecież zapewnić dojazd mieszkańcom centrum. Jestem jednak przekonany, że za kilka lat wjazd do Śródmieścia samochodem będzie płatny. Im bliżej Rynku, tym drożej. Druga sprawa - spodziewam się, że model organizacji ruchu, jaki proponuje się dla I obwodnicy, zostanie rozszerzony na Podgórze, choć to spotka się z pewnością z dużym oporem mieszkańców. Jednak poczekajmy na wynik społecznych konsultacji - to one pokażą, na ile mój model się urzeczywistni.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska