
Zwiększa się średnia wieku rodzących kobiet i odsetek cięć cesarskich. Zmieniły się także wskazania do tych cięć. Teraz głównym powodem jest strach. To z kolei bardzo niepokoi lekarzy.
Studenci Wydziału Lekarskiego Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego sprawdzili wskazania do cięć cesarskich na przestrzeni 10 lat.
Przeanalizowali ponad 14 tys. porodów, jakie odbyły się w szpitalu na Pomorzanach. Niektóre wnioski szokują.
Dalej przeczytasz:
■ czy kobiety mogą odmówić porodu siłami natury?
■ czy można mieć "cesarkę" na żądanie?
■ co to jest tokofobia?
■ jakie są wskazania do wykonania cesarskiego cięcia?
ZOBACZ TEŻ: Szczecin: Bezpłatne badania dla kobiet w ciąży i aplikacja PrenatalProjekt na telefon

Autorami badań są Piotr Kasprzak, student VI roku, Natalia Santorek z V roku, Anna Tokarska z III roku, Katarzyna Biłas z IV roku i Klara Zarzycka z II roku studiów na Wydziale Lekarskim PUM.
- Od wielu lat głośno mówi się o tym, że wzrasta odsetek cięć cesarskich, a w Polsce jest on jednym z najwyższych w Europie - zauważa Katarzyna Biłas. - Niewiele jest jednak danych liczbowych, które charakteryzowałyby skalę tego zjawiska. Dlatego korzystając z ksiąg porodowych Kliniki Położnictwa i Ginekologii na Pomorzanach, postanowiliśmy przeanalizować wskazania do cięć cesarskich w latach 2004-2008 oraz 2014-2018 i porównać je.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nowe prawo na porodówkach. Przyszłe mamy będą zaskoczone zmianami!

To, co szokuje, to wyniki dotyczące odsetka cięć cesarskich. W latach 2004-2008 „cesarki” stanowiły 26 proc. wszystkich porodów, w latach 2014-2018 to już 55 proc.
Trzeba dodać, że w pierwszym badanym okresie na Pomorzanach odbyło się 6 tys. 306 porodów w ogóle, w drugim badanym okresie do 2018 roku było to już ponad 7,8 tys. porodów.
ZOBACZ TAKŻE: W takich warunkach rodzą szczecinianki. Część I - Zdroje [ZDJĘCIA]

- Sprawdziliśmy też, co było wskazaniem do cięć cesarskich. Okazuje się, że w okresie do 2008 roku włącznie, najczęstszym wskazaniem położniczym był brak postępu porodu. To wskazanie w późniejszym okresie stało się znacznie rzadsze, a dominujący stał się stan po cięciu cesarskim - dodaje Katarzyna Biłas.
Chodzi o to, że kobieta może zdecydować o rodzaju porodu, jeśli wcześniej przechodziła już cesarskie cięcie. Według rekomendacji, w takiej sytuacji może odmówić porodu naturalnego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: W takich warunkach rodzą szczecinianki. Część II - Police [ZDJĘCIA]