- Pepowi Guardioli mogła polecieć łezka, bo bardzo liczył na to, że Messi trafi pod jego skrzydła. Ci panowie świetnie się rozumieli. Fani Premier League liczyli na to, że Messi tam trafi. To byłaby naprawdę nieprawdopodobna rzecz i coś fantastycznego, gdyby Messi zagrał w Premier League. Oczywiście to nie jest wykluczone, bo ten kontrakt kończy się za rok, a już w styczniu Leo Messi mógłby podpisać umowę np. z Manchesterem City. Być może ten transfer zostanie odłożony w czasie. Tego nie można wykluczyć. W Barcelonie w marcu będą nowe wybory na prezesa klubu. Niektórzy kandydaci już grają kartą Leo Messiego, chcąc przyciągnąć go do siebie i roztoczyć nowy projekt nad Leo Messim. Życie i futbol są pełne niespodzianek. Saga transferowa dalej trwa, bo ten kontrakt będzie obowiązywał tylko przez rok. Nie wykluczałbym transferu do Manchesteru City w kolejnym okienku transferowym - powiedział Filip Surma, dziennikarz Canal+ Sport.
