
Kochamy kwiaty: cieszy nas zieleń w domu

Hoja. Ten przepiękny kwiat nazywany jest królową pnączy. Najczęściej uprawiana w naszych mieszkaniach, ma sporo odmian i niesamowite kwiaty. Jest to jednak kapryśna roślina, która do zakwitnięcia potrzebuje zimą spoczynku w niższej temperaturze. Przy odpowiedniej ilości światła, rozwiną się okrągłe baldachy kwiatów o mocnym zapachu i perfekcyjnym wyglądzie. Zapach hoi jest słodki, ale - zależnie od odmiany - różni się skalą intensywności.

Geranium, znany też jako anginowiec, anginka czy pelargonia pachnąca, wiedzie prym wśród roślin o pachnących liściach. Jasnozielone liście wydzielają mocny zapach, reagując na dotyk. Nie bez przyczyny geranium nazywane jest też anginowcem - jego zapach udrażnia drogi oddechowe, a olejek sporządzony na bazie geranium ma działanie przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe, a także pomaga pozbyć się trądziku i... cellulitu. Anginka to jedna z najłatwiejszych roślin doniczkowych w uprawie. Ma bardzo małe wymagania dotyczące stanowiska i podłoża. Geranium lubi nasłonecznione miejsca, dlatego dobrze będzie czuło się na parapecie od południowej strony. Podlewać należy na podstawkę, pozwalając roślinie czerpać wodę wedle uznania. Geranium warto regularnie podcinać liście - taki zabieg pobudzi ją do wzrostu.

Tuberoza jest na oryginalną i wyrazistą rośliną. Pochodzi z obszaru dzisiejszej Malezji i Filipin, a do Europy sprowadzili ją konkwistadorzy. Ze względu na wyjątkowy zapach wykorzystywana jest do produkcji perfum. Uprawa tuberozy przeznaczona jest dla osób cierpliwych, które mimo niepowodzeń nie będą się zrażać. Potrzebuje dużo wapnia, a bulwy najlepiej sadzić wiosną (marzec-kwiecień). Z pewnością - dla wyjątkowego zapachu - tuberoza bulwiasta warta jest zachodu. Warto wiedzieć, że tuberoza najsilniej pachnie wieczorem.