
Marcelina „Koniec wakacji”, Agora, 2018
Na polskiej scenie pop-rockowej zaroiło się w ostatnich latach od śpiewających dziewczyn. Jedną z nich jest Marcelina, która od solowego debiutu w 2011 roku próbuje się przebić do pierwszej ligi. Kolejnym krokiem we właściwą stronę jest jej nowy album. „Koniec wakacji” powstał z udziałem dwóch nowych współpracowników Marceliny – Kuby Karasia z The Dumplings i gitarzysty Kamila Kryszaka. W efekcie na „Koniec wakacji” trafiły nagrania próbujące żenić indie-rockowe brzmienia z taneczną elektroniką. Wypadło to całkiem zgrabnie – a muzykę tę okraszają w większości udane teksty Marceliny. Kandydatem na hit może być „Ryczeć mi się chce” – bo któraż dziewczyna nie utożsami się z takim refrenem.

Maanam i Goście „Maanam i Goście”, Sony, 2018
Lista muzyków, którzy grali w Maanamie jest długa. Tylko część z nich dało się zaprosić na dwa jubileuszowe koncerty w Sali Kongresowej w 2000 roku. Korę i Marka wspomagał Ryszard Olesiński, sekcję rytmiczną stanowili Paweł Markowski na perkusji i Krzysztof Olesiński na przemian z Bogdanem Kowalewskim na basie. Ze starych muzyków Maanamu zaproszono Milo Kurtisa i Johna Portera. Kora zaśpiewała razem z Kasią Nosowską. Inni znamienici goście to: Justyna Steczkowska, Muniek Staszczyk, Zbigniew Namysłowski, Sławek Wierzcholski, Artur Rojek, Boguś Łyszkiewicz, Robert Brylewski i Staszek Soyka. A w ich wykonaniu – największe hity Maanamu w wersji „na żywo”.

The Dumplings „Raj”, Warner, 2018
Chociaż Justyna Święs i Kuba Karaś to najmłodsi twórcy rodzimego synth-popu, to tak naprawdę dwie płyty ich duetu The Dumplings wydane do tej pory, to najmocniejsze punkty tej sceny. Zadecydowały o tym świetne melodie, zwiewna produkcja i oryginalne wokale. Nie brakuje tego wszystkiego na trzecim wydawnictwie The Dumplings. Pod względem brzmieniowym więcej tu nawiązań do lat 80., ale też bardziej nowoczesnych pomysłów. Gorzej z piosenkami – tym razem nie ma tu aż tak dobrych piosenek jak na „No Bad Days” i „Sea You Later”. Wszystkie za to są po polsku – co trzeba zapisać na plus grupy. Największe wrażenie robi utwór tytułowy, który będzie na pewno wielkim hitem koncertowym The Dumplings.

Oxford Drama „Songs”, Agora, 2018
Trzy lata temu wrocławski duet Oxford Drama zadebiutował płytą „In Awe”, która ustawiła go w rosnącym w siłę gronie polskich wykonawców synth-popu. Koncerty promujące wydawnictwo pokazały, że Gosia Dryjańska i Marcin Mrówka niespecjalnie czują się dobrze w wybranej konwencji. Nic więc dziwnego, że po zakończeniu tournee, każdy z członków projektu poszedł w swoją stronę. Po rocznej przerwie Oxford Drama ponownie zwarł szyki – i prezentuje nam dziś swój drugi album. „Songs” to już indie-pop w gitarowej wersji. I trzeba przyznać, że Gosia i Marcin lepiej sobie radzą w tym gatunki. Ich nowe piosenki są zwarte, melodyjne i nastrojowe. Redefinicja swej twórczości dobrze zrobiła wrocławianom.