https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Majcher zdefraudował pieniądze? Sprawę zbada prokuratura

Tomasz Mateusiak
Janusz Majcher
Janusz Majcher Fot. Adam Wojnar/Polskapresse
Prokuratura w Nowym Targu wszczęła śledztwo w sprawie defraudacji 60 tysięcy złotych przez burmistrza Janusz Majchra i sekretarza Zakopanego.

O sprawie jako pierwsza napisała "Gazeta Krakowska". Pod koniec września tego roku wyszło na jaw, że w zakopiańskim magistracie mogło dojść do nieprawidłowości przy wydawaniu publicznych pieniędzy. Chodzi o 60 tys. zł, które w 2010 r. na konto dwóch kancelarii prawnych wpłacił burmistrz Janusz Majcher i sekretarz Urzędu Miasta Renata Szych. Oboje płacili adwokatom za to, że bronili ich w procesach wytyczonych przez przeciwników politycznych.

Wpłaty w wakacje tego roku odkryli kontrolerzy Regionalnej Izby Obrachunkowej. Stwierdzili, że burmistrz Majcher i sekretarz Szych złamali przepisy i muszą oddać pieniądze. Dodatkowo pracownicy RIO o całej sprawie powiadomili Prokuraturę Rejonową w Nowym Targu (zakopiańscy śledczy zostali z niej wyłączeni, by uniknąć podejrzeń o stronniczość).

- Przez 30 dni prowadziliśmy postępowanie przygotowawcze - mówi prokurator Zbigniew Gabryś. - Mogło trwać tylko miesiąc, więc właśnie wszczęliśmy śledztwo. Na razie za wcześnie mówić, czy zakończy się postawieniem zarzutów burmistrzowi i sekretarzowi miasta.

Napisz:
[email protected]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
irek .B
i i de o zaklad ,ze odda pieniadze nawet honorowo z odsedkami ,kary mial nie bedzie zadnej a powinien natychmiast bys zawieszony jak tylko wyszlo o nadurzycie jakie kolwiek..a po zaplacie kary nadal bedzie patrzyl w oczy podatnikom ,sie smial drwiac i klamiac jak on to potafi i bedzie myslal sobie a ugryzcie wy mnie wszystkim i tak nic nikt mi nie zrobi a pieniadze mam to kary bede placil a swoje robil..tak jak synek ,ktory sie wdal w niego,.A idz Ty gdzies i tylko sprobuj zwinac cos nie wazne czy sie udaa ale sad bierze pod uwage ze chciales ukrasc i jestes winny i za krateczki...Kurna kiedy sady zaczna patrzec nie w kodeks i luki prawne tylko na sumienna sprawiedliwosc tych ,ktorzy ciagle cos lamia ,naprawiaja i to samo robia??????
A
Aborygen
Temu Panu powinno się jeszcze dołożyć jeszcze przyjmowanie korzyści majątkowych - wyrazów wdzięczności .

A robi to jawnie i w miejscach publicznych a widziało to dwóch moich rozmówców .

Ale tym nie powinni się zajmować prokuratorzy z poza naszego rejonu .

Matactwo i kolesiostwo sięga poza granice naszej gminy a może i poza granice województwa .
w
wojtekNH
To naprawdę jakiś koszmar. Z której strony nie patrzeć, na KAŻDYM szczeblu administracji urzędnicy kradną, defraudują pieniądze, ustawiają przetargi, biorą łapówki. Od góry do dołu. Takiego syfu nie było chyba jeszcze nigdy. A to, co wychodzi na jaw to tylko wierzchołek góry lodowej. W systemie kolesiowsko-kumplowsko-rodzinnym cofnęliśmy się głęboko za Azerbejdżan. I w łapownictwie. A kradną ludzie, którym, nie brakuje na życie czy jedzenie - kradną najbogatsi.
j
janek
popierany przez PO... jakoś mnie to nie dziwi
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska