W obawie przed paraliżem, do którego już w styczniu może dojść w wielu lecznicach ze względu na trwający protest lekarzy rezydentów, Ministerstwo Zdrowia zamierza ułatwić dyrektorom placówek organizowanie pracy na oddziałach szpitalnych. Do konsultacji społecznych trafił właśnie projekt rozporządzenia zmieniającego wymogi stawiane przez resort wobec szpitali. Zakłada on, że ten sam lekarz będzie mógł pełnić dyżur…na kilku oddziałach jednocześnie, czyli mieć pod swoją opieką chorych przebywających np. na internie i geriatrii. Decyzja, czy jeden medyk wystarczy, by zapewnić chorym właściwą opiekę, ma należeć do kierownictwa poszczególnych lecznic.
– Nie wyobrażam sobie, żeby lekarze, którzy są specjalistami w wybranej dziedzinie, nagle mieli odpowiadać za opiekę nad pacjentami, którzy wymagają zupełnie innego rodzaju pomocy. Mam nadzieję, że to rozporządzenie nie wejdzie w życie, bo takie rozwiązanie zagraża zdrowiu pacjentów – nie kryje oburzenia dr Piotr Watoła, przewodniczący Regionu Małopolskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.
Jak tłumaczy resort, nowe przepisy mają dać dyrektorom szpitali możliwość bardziej elastycznego zarządzania personelem i pozwolić na płynne funkcjonowanie mimo braków kadrowych.
Od stycznia w wielu placówkach w Polsce zapewnienie pełnej obsady dyżurowej może być olbrzymim problemem. To efekt ogólnopolskiej akcji lekarzy rezydentów, którzy w ramach protestu wypowiadają tzw. klauzulę opt-out, czyli dobrowolną zgodę na pracę powyżej 48 godzin w tygodniu. W całym kraju z dodatkowych dyżurów zrezygnowało już ponad 4 tys. medyków. W Małopolsce czas swojej pracy zamierza skrócić co najmniej 240 lekarzy, głównie pracowników Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu.
Protestujący lekarze domagają się m.in. wzrostu funduszy na funkcjonowanie szpitali i poradni do 6,8 proc. PKB w ciągu najbliższych trzech lat oraz wysokich podwyżek dla siebie i swoich kolegów. Oczekują, że pensja lekarza w trakcie specjalizacji będzie wynosić co najmniej dwie średnie krajowe (ok. 9 tys. zł brutto), a specjalisty – trzy przeciętne płace (ok. 13,5 tys. zł brutto).
WIDEO: Poważny program - odc. 6: Mieszkańcy walczą o zapomniany park
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolski