Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Leśniak odszedł, stawiając ostatnią kropkę w dziele życia... [ZDJĘCIA]

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Jerzy Leśniak, znany sądecki dziennikarz 14 sierpnia obchodził sześćdziesiąte urodziny, a 20 sierpnia już nie żył. Zdążył przygotować do druku swoją „Nową Encyklopedię Sądecką” z okazji 725-lecia miasta.

- Drogi Przyjacielu. Żyłeś pięknie i obdzielałeś pięknem. Niech Cię Bóg wynagrodzi spokojem - tak o zmarłym w nocy z niedzieli na poniedziałek Jerzym Leśniaku mówi Bogusław Kołcz, dyrektor Zespołu Szkół Akademickich im. Króla Bolesława Chrobrego w Nowym Sączu.

Jerzy Leśniak był cenionym sądeckim dziennikarzem, regionalistą, autorem i współautorze wielu książek o Nowym Sączu i regionie. 14 sierpnia obchodził 60-te urodziny.

Encyklopedia - dzieło życia

Znajomi i przyjaciele Jerzego Leśniaka nie mogą uwierzyć, że odszedł. Nagle. Za szybko. Serce zamarło, gdy pracował. Praca była jego pasją.

- Do mnie nie dociera, że Jurek odszedł i nigdy się z tym nie pogodzę - mówi Bogusław Kołcz. - Zawiadomiła mnie jego żona. Zmarł w pełni sił twórczych, stawiając ostatnie kropki nad „Nową Encyklopedią Sądecką”, dziełem swego życia. Serce nie wytrzymało emocji związanych z finałem żmudnej, epokowej pracy, z aktywnością ponad miarę, z energią, która dotychczas go rozsadzała i budziła podziw wszystkich, którzy go znali.

Kołcz mówi o swym przyjacielu, że żył nadaktywnie, że wykraczał poza epokę. Porównuje jego kronikarską pracę do dzieła Jana Długosza.

- Kochał ludzi i życie. Chciał żyć za szybko, zrobić za dużo, prześcignąć czas. Obdarzyć sobą zbyt wielu. Zapomniał o sobie. Jurek nie cały umarł, bo pozostawił ogromne dzieło - dodaje Bogusław Kołcz.

Zjeździli razem kawał świata.

- W tylu miejscach i krajach, z tyloma ludźmi, byliśmy umówieni...Tyle książek mieliśmy razem napisać i przeczytać...

Jerzy Leśniak był autorem wielu książek oraz tysięcy artykułów i opracowań o Nowym Sączu i Sądecczyźnie. Miał wielką wiedzę o Polsce, świecie, polityce, kulturze i sporcie.

- Jeszcze w miniony piątek rano rozmawialiśmy- mówi Józef Kantor, dyrektor Wydziału Kultury, Sportu, Komunikacji Społecznej i Promocji Urzędu Miasta w Nowym Sączu, szef Jerzego Leśniaka. - Jurek promieniał, bo finiszował ze swoją „Nową Encyklopedią Sądecką”. To go cieszyło. A potem rozmowa zeszła na wątek, że w tym roku odeszło już kilku dziennikarzy z Sącza. Nigdy nie przypuszczałbym, że jest to nasza ostatnia rozmowa - kończy Józef Kantor.

Piotr Gryźlak, przez wiele lat dziennikarz i kierownik sądeckiego oddziału „Dziennika Polskiego” przyznaje, że uważa Jerzego Leśniaka za profesjonalistę w każdym calu i wielkiego miłośnika swojej małej ojczyzny.

- Przez wiele lat pracowaliśmy ze sobą w redakcji „Dziennika Polskiego”, a potem w portalu i miesięczniku „Sądeczanin”. Jurek był tytanem aktywności. Wyróżniało go to, że lubił pracować nocą. A rano wchodził do redakcji z gotowymi kilkoma tekstami - wspomina Gryźlak. - Jurek na każdym kroku podkreślał, jak wspaniała jest Sądecczyzna i jej mieszkańcy. Pisał o ludziach ciepło z troską i wyczuciem.

Zgromadził ogromne archiwum fotografii, tekstów, bibliografii o Sączu i Sądecczyźnie. Chyba nikt w regionie nie ma tak potężnego zbioru.

- W kwietniu tego roku bardzo przeżył śmierć swego ojca, z którym współtworzył pierwsze wydanie „Encyklopedii Sądeckiej’. Żegnaj Jurku. Dołączyłeś do naszej licznej dziennikarskiej, niebiańskiej redakcji - kończy Piotr Gryźlak.

- Jerzyk pojawił się w sądeckiej redakcji „Gazety Krakowskiej”, kiedy jeszcze mieściła się przy Jagiellońskiej 18 - przypomina Stanisław Śmierciak, zadomowiony w tym tytule od 1971 r.

- Na swój studencki staż przywiózł wręcz niewiarygodną ilość pomysłów na artykuły, ale żadnego gotowego. W zespole uznaliśmy, że jeśli w miesiąc zrealizuje dziesięć procent, to jest fenomenem. Wszystko było gotowe w tydzień, a on pytał o zgodę na realizację kolejnego pakietu tematów, które zaproponował. Po latach, kiedy objął ster sądeckiej redakcji, przekonałem się, że jest nieszczęśliwy, gdy po dniu pracy ma mniej niż 41 stron maszynopisu tekstów gotowych do druku. Umiejętność wykorzystywania czasu i zdolność wychwytywania frapujących tematów, tam, gdzie inni niczego nie dostrzegali, pozwalały mu być równocześnie dziennikarzem i autorem książek.

To była jednak praca ponad możliwości organizmu. Przed laty udało się uratować Jurka, kiedy w redakcji „Gazety Krakowskiej” (wówczas już mieszczącej się przy ul. Narutowicza 6) doznał zawału serca. Wtedy, w szpitalu był chory z tego powodu, że choroba uniemożliwia mu pracę. Teraz pracował do końca. Przedwczesnego. Niestety.

Dziennikarz wielu redakcji

Jerzy Leśniak urodził się 14 sierpnia 1957 r. w Nowym Sączu. Ukończył I Liceum Ogólnokształcące im. Jana Długosza. Był absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego, nauk politycznych i dziennikarstwa (1980 r.).

Pracował m.in. w tygodniku „Dunajec” (1980-1988), „Gazecie Krakowskiej” (kierownik oddziału w Nowym Sączu w latach 1989-1995), „Dzienniku Polskim” (1996-2003), w sądeckiej Regionalnej Telewizji Kablowej (1992-2001). Współpracował z miesięcznikiem „Sądeczanin”.

Działał jako sekretarz Klubu Przyjaciół Ziemi Sądeckiej.

Był (3 lata) rzecznikiem prasowym Urzędu Miasta. W 1996 r. redaktorem naczelnym tygodnika „Echo”, a od 2015 kwartalnika „Nowy Sącz”

Od 10 lat członek komitetu redakcyjnego „Rocznika Sądeckiego”, a od 7 kwartalnika „Almanachu Sądeckiego”.

Współredagował (ze zmarłym w tym roku dziennikarzem Henrykiem Szewczykiem) miesięcznik „Sądeczanin”.

Pracował jako korespondent prasy polonijnej w USA. W swoim dorobku ma wiele wspaniałych publikacji książkowych. M.in. „101 Sądeczan”, „Encyklopedia Sądecka”.

Był współautorem „Panoramy Sportu Sądeckiego.”

Teraz przygotowywał drugie wydanie „Encyklopedii Sądeckiej”.

Ostatnio Leśniak pracował w Wydziale Kultury, Sportu, Komunikacji Społecznej i Promocji Urzędu Miasta w Nowym Sączu.

Jerzy Leśniak podczas promocji "Rocznika Sadeckiego" - 6 lipca 2017.
Autor Stanisław Śmierciak "Gazeta Krakowska"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska