https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jeśli wyjeżdżać za pracą, to do Wrocławia lub do Trójmiasta. Stolica zostaje z tyłu

Zbigniew Biskupski AIP
Wojciech Wojtkielewicz
Specjaliści i menedżerowie są coraz bardziej otwarci na przeprowadzkę za pracą. Rekordowo mało Polaków rozważa obecnie migrację za granicę, ale za to zyskuje na znaczeniu chęć zwiedzania świata poprzez pracę. Natomiast w kraju za najbardziej atrakcyjną destynację pracownicy uznali Wrocław.

Relokacja zawodowa do stolicy Dolnego Śląska byłaby interesująca dla 39 proc. z gotowych na zmianę miejsca zamieszkania ze względu na pracę. 36 proc. badanych przez firmę rekrutacyjną Antal chętnie przeprowadzi się zaś do Trójmiasta. Nadmorska aglomeracja wyprzedziła w tym roku Warszawę (31 proc.).

Kraków daleko za Trójmiastem

Relokacja zawodowa coraz rzadziej jest koniecznością, coraz częściej – ciekawą propozycją. Lokalizacja jest jednym z kluczowych elementów przy podejmowaniu decyzji. Według opublikowanego w styczniu badania Aktywność specjalistów i menedżerów na rynku pracy, pracownicy najchętniej przyjęliby propozycję pracy we Wrocławiu (39 proc.), Trójmieście (36 proc.) i Warszawie (31 proc.). Tuż za podium znalazł się Kraków (28 proc.). Kolejna miasto w zestawieniu, Katowice, zdobyło 11 proc. głosów respondentów.

Czytaj też:
Rząd chce zastosować drastyczne metody walki z lichwą. Jeśli bank uzna, że nie masz zdolności kredytowej, legalnie nie pożyczysz już pieniędzy

- W Polsce umacnia się mobilny rynek pracy. Dzieje się to po części za sprawą młodszych pokoleń specjalistów i menedżerów, których przedstawiciele są mniej przywiązani do struktur czy miejsca zatrudnienia i otwarci na częstsze zmiany, także lokalizacyjne. Świadomi swoich celów zawodowych pracownicy kierują się coraz bardziej atrakcyjnością samej zawartości pracy, niż chęcią zapuszczenia korzeni w jednym miejscu – wyjaśnia Joanna Kucza, menedżer marketingu i PR w Antal.

Zagranica już nie zachwyca

Jednocześnie spada zainteresowanie migracją zarobkową poza Polskę. Według raportu Migracje zarobkowe Polaków grupy Work Service, pod koniec 2016 r. wyjazd rozważało 11,9 proc. aktywnych lub potencjalnych uczestników krajowego rynku pracy. To najniższy wynik od momentu rozpoczęcia badania we wrześniu 2014 roku.
- Rekordowo niskie zainteresowanie wyjazdem do pracy za granicę wynika z jednej strony z niestabilnej sytuacji i niższego poziomu bezpieczeństwa w zachodniej Europie. Jednocześnie zmieniają się powody emigracji. Poprawiająca się sytuacja na polskim rynku pracy powoduje, że bezrobocie przestało wypychać młodych ludzi z kraju. Obecnie nowe pokolenie szuka szansy zwiedzania świata poprzez pracę za granicą. Taki powód wyjazdów znajduje się już na drugim miejscu i wskazuje go 27 proc. potencjalnych emigrantów – komentuje Andrzej Kubisiak z Work Service S.A.
Pracodawcy muszą jednak pamiętać, że relokacja zawodowa, nawet w obrębie Polski, pozostaje dla większości pracowników krokiem trudnym.

Obejrzyj:
Wykwalifikowani pracownicy mogą być spokojnie o swoja przyszłość. Na rynku będzie licytacja ofert

Wzrastająca mobilność polskich pracowników ma duże szanse skanalizować się głównie na krajowym rynku pracy. Jest to zależne od strategii dwóch grup interesu: pracodawców oraz instytucji lokalnych.
- Główną odpowiedzialność za zwiększenie mobilności zawodowej Polaków ponoszą pracodawcy, którzy mają bezpośredni wpływ na redukcję ryzyka związanego z przeprowadzką. W grę o mobilne talenty coraz mocniej będą wchodzić też lokalne instytucje. Będziemy obserwować intensyfikację promocyjnych działań ośrodków miejskich na rzecz zachęcenia mieszkańców innych regionów kraju do przeprowadzki i zasilenia ich lokalnego rynku pracy – podsumowuje Joanna Kucza.

Obejrzyj:
Oszuści nie próżnują. Sprawdź jak się przed nimi bronić

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rekruter
Sorry Stary, ale jeżeli wysyłałeś list motywacyjny z taką samą jakością gramatyczną i ortograficzną, to nie dziwię się, że pracy dla Ciebie nie było...
z
zażenowany
To proponuję zrzec się polskiego obywatelstwa, nie wchodzić na polskie strony, nie komentować i nie przyjeżdżać do Polski się leczyć. Dla mnie jest Pan porażką systemu edukacji i wychowania patriotycznego. Ps. Ja mieszkam we Wrocławiu i jestem zadowolony ze swojego życia.
D
D
hahah buzdura , bzdura pogdania ... Skaczylem studia zagranica mam dyplom itd...
bylem 5 miesiecy w polsce we wroclawiu szukalem nawet nie pracy ale stazu! i co gowno!
taki kraj... ze dla wyszkalconych nie ma pracy we wlasnym miescie wyjechalem z powrotem zagranice choc tu nie jest lekko jakos idzie lepiej niz we wlasnym kraju jesli go tak moge wogle nazwac ...najchetniej pozbyl bym sie polskiego obywatelstwa bo ten kraj to jeden wielki kwas a nie miodem i mlekiem kraina plynaca ....kazdy normalny czlowiek wieku 20-35 wyjedza z tad! bo po co ? a w tv pieprzycie jak i na wszej stronie bzdury wiezte z gus czy innych statystyk politycznych... ludzie rozejzyjcie sie dookla i zobaczcie ile mlodych ludzi jak ja zostalo w PL?!
i to za jakie smieszne pensje... z** i smutek poprostu!
h
hehehehe
" Poprawiająca się sytuacja na polskim rynku pracy powoduje, że bezrobocie przestało wypychać młodych ludzi z kraju" hahahaha no płacze ze śmiechu kto to pisał xD Zwolennik dobrej zmiany? Chwalicie sie podniesieniem płacy minimalnej ale o tym że od 1 stycznia w polsce prace straciło 20 tysiecy ludzi w małych firmach których nie stać na tą podwyżkę płac to już nikt nie mówi co? xD Branża ochroniarska pada na ryj, ludzie robią 2x24 za jednym zamachem żeby ograniczyć ilość pracowników. I to wszystko za jakże dumne 2k brutto. W mieście w którym za mieszkanie dwupokojowe w standardzie wykraczającym poza namiot trzeba dać 2500 miesięcznie. Smutne jak cholera...ale nic dziwnego skoro elektorat to emerytki nakręcane radyjkiem i patola połechtana 500+
V
Vacek
ta pani od lewiatana z poprzedniego artykułu -konfederacji pracodawców prywatnych chyba mysli ze będziemy pracowali za 1550 zł na reke na miesiąć (2000 zł BRUTTO) to sie grubo pomyliła! ukrop jak chce pracować za 1550 może sobie robić ja NIE! co do kwalifikacjii-to jest dobra wymówka BY nie płacić pracownikowi normalnej wypłaty! takie porównanie do kwalifikacjii Polaka nie przyjmie sie do pracy bo nie ma kwalifikacjii a UKRAINIEC ma? -oczywiscie ze nie ma!! kogo wy lewiatan chcecie oszukać?co?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska