- Zobaczę, jaka będzie moja sytuacja w Cracovii - mówi Arkadiusz Baran. - Na razie mam urlop, wyjeżdżam zresztą na kilka dni. Nie rozmawiałem z nikim z Polonii. Owszem, była propozycja dla mnie ze strony tego klubu, ale w zimie. Ponoć do klubu przyszła oferta. Ale na razie nie zaprzątam sobie tym głowy. Nie wiem, jak wyglądać będzie moja sytuacja w klubie. Jeśli nie będzie za ciekawa, to wtedy pomyślę...
Jeszcze w okresie przygotowawczym do minionego sezonu, za kadencji trenera Artura Płatka, Arkadiusz Baran został odsunięty od pierwszego zespołu. Ale po nieudanym starcie zmienił się trener - Orest Lenczyk przywrócił Barana do kadry drużyny. Coraz częściej Baran siadał jednak na ławce rezerwowych bądź też nie kończył spotkań. Mimo to, wystąpił w 22 meczach.
Zawodnikowi dopiero za rok kończy się kontrakt z Cracovią. - Nie mam pojęcia, co będzie - mówi pomocnik "Pasów". - Trener przyjdzie, zobaczy i oceni. Na pewno nie po to Cracovia kupuje Arkadiusza Radomskiego, by siedział na ławce.
Nowy nabytek "Pasów" to defensywny pomocnik, podobnie jak Baran. Jest jeszcze w kadrze Sławomir Szeliga, również grający na tej pozycji, ale bardziej uniwersalny, mogący zagrać też w innym miejscu boiska. Trener Lenczyk czynił próby z Piotrem Polczakiem jako defensywnym. Jak widać na kłopoty bogactwa akurat na tej pozycji "Pasy" nie mają prawa narzekać, zwłaszczagdy będzie miejsce dla dwóch defensywnych.
Barana, tak jak i zapewne wielu piłkarzy, zaskoczyła zmiana ,jaka nastąpiła z końcem maja, gdy Cracovia rozstała się z trenerem Lenczykiem. - Jak każdego, także i mnie ta zmiana zaskoczyła - mówi zawodnik. - Wiadomo, że trener utrzymał Cracovię, ale prezes Filipiak zadecydował o zmianie.
- Są jeszcze oferty z innych klubów dla naszych zawodników, ale dla dobra sprawy nie chcę ujawniać, skąd są te zapytania - mówi Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Cracovii. - Na pewno do 21 czerwca, kiedy piłkarze wznowią przygotowania, nie będzie żadnych decyzji. Trener Ulatowski chciałby zobaczyć na treningach, porozmawiać najpierw z wszystkimi zawodnikami, a potem decydować, jak wyglądać będzie szeroka kadra zespołu.
Nadal nie wiadomo, co będzie z Mołdawianinem Georgim Owsjannikowem, który był wiosną wypożyczony do Cracovii. Jeśli nadal miałby grać w Krakowie, trzeba byłoby go wykupić.
- Decyzje zapadły, ale najpierw musimy porozmawiać z zawodnikiem - mówi Tomasz Rząsa. - Jak wyglądają inne sprawy transferowe? Rozmawiamy z kilkoma zawodnikami, którzy mogliby być wzmocnieniem zarówno obrony, jak i ataku. Kiedy zostaną sfinalizowane? Jestem zbyt krótko w tej pracy, by stwierdzić, kiedy skończą się negocjacje, w każdym momencie może nastąpić np. nieoczekiwany zwrot. W tych transferach jest też opcja zagraniczna. Na pewno po 10 czerwca będziemy dopinać transfer Arka Radomskiego.
Mundial na Ekstraklasa. net - jakbyś tam był! WEJDŹ TUTAJ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
