https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Jesteśmy głodni kolejnych zbrodni!". Sąd za kibolskie przyśpiewki po derbach

Artur Drożdżak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Ingimage
Czy będzie koniec wulgarnych piosenek na meczach piłkarskich? Wiele na to wskazuje, bo krakowska prokuratura oskarżyła Andrzej L. za to, że w trakcie ubiegłorocznych derbów wiele razy intonował obraźliwe piosenki. - Naszym zdaniem publicznie nawoływał do popełnienia zbrodni - mówi Bogusława Marcinkowska, rzecznik krakowskiej prokuratury. Prof. Zbigniew Nęcki, psycholog z UJ pochwala działania śledczych.

- To znany mechanizm psychologiczny. Jeśli będziemy kierować się zasadą zero tolerancji za plucie na ulicy to ludzie nie będą niszczyć i malować katedr. Podobnie powinno być z pseudokibicami. Karanie za agresję słowną zmniejszy przejawy agresji fizycznej - nie ma wątpliwości.

Sprawa jest tym bardzie bulwersująca, że oskarżony kibol Wisły Andrzej L. w swoich przyśpiewkach nawiązywał do śmierci Tomasza C. ps. Człowiek".

- "Jesteśmy głodni kolejnych zbrodni!" - wołał do mikrofonu, a sektor kiboli Wisły Kraków powtarzał za nim groźne słowa. Ten seans nienawiści nagrały kamery monitoringu. Dariusz Nowak, rzecznik krakowskiej policji nie ma wątpliwości, że należy reagować na takie zachowania, bo jeden człowiek może porwać tłumy.

- Kierujący dopingiem może poruszyć lawinę, zwłaszcza wśród kibiców. Ich przywódcy mają taką możliwość. Rzadko się zdarza, by postawić w stan oskarżenia osobę, która wykonuje wulgarne przyśpiewki. Tu łatwo przekroczyć granicę nawoływania do przestępstwa i tak właśnie uznał prokurator - mówi Nowak.

Andrzej L. już został skazany za publiczne nawoływanie do zbrodni na 8 miesięcy więzienia i dostał dwuletni zakaz stadionowy. Jego proces był zaoczny, mężczyzna złożył sprzeciw od tego orzeczenia i jego sprawa wróciła na wokandę w normalnym trybie.

- Intonowałem piosenki, ale nikogo nie namawiałem do popełnienia przestępstwa - broni się 29-latek. Przed krakowskim sądem przekonuje, że nie wiedział co śpiewa, autorem piosenek nie był. Całą sprawę określa jako błąd i zapewnia, że to się więcej na meczach nie powtórzy.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
ANty konfident
Andrzej L. to konfident
1906
Ten " Twardziel" może ci te kredki w d*** wsadzić..!!!
D
DD
W czasie meczu z Izraelem w Grupie I Strefy Euroafrykańskiej polski debel sióstr Radwańskich był wyzywany przez izraelskich kibiców. Pod adresem tenisistek krzyczano: „Katolickie s...i!”. Media na ten temat milczą. Dyskusja na ten temat toczona jest nawet na oficjalnym profilu Agnieszki Radwańskiej na Facebooku.
T
Tuskaczenka
To tylko w POlsce możliwe i na Białorusi. Te same sądy uwalniają Słowika i mafię pruszkowską.
G
Gość
A i zapomniałbym .Pozdrów dziekana to wiślackie g.ówno
j
joe do
Jaki twrdziel na meczu a jak kredki wypadly z tornistra to oczywiscie nie on i nie wie oco chodzi ha ha ha kon by sie usmial
K
KSC
tak byli głodni że się najedli .... dziekanem
s
szymek
spoko, spoko, władza wie że to kibole się ich nie boją więc przykładnie krają za byle co. Gość 1,5 nie posiedzi, posiedzi dłużej. Coś wymyślą.

Państwo prawa.
o
obserwator
Chciał być kundlem??
b
bez odwagi
Wisła
mowie o tych ktorzy kibicuja
a jeszcze kiboli nie było na swiecie
powinna na 100 km wywalac takiego pajaca
weterynarz
w śmieciarce miejsce tylko dla kundli
k
krak
Tylko utylizacja śmiecia w śmieciarce
k
krak
Tylko utylizacja śmiecia
w
wDo
nawolywal i dostal co chcial kolejny trafil do "gara" ;/
nie wiedzial co spiewa ? to jakies dziecko specjalnej troski ? czy jak wieszkosc z r22 poprostu ulomny ?
w
wojtek
Ja rozumiem zero tolerancji, rozumiem, że przegiął. Ale 8 miesięcy więzienia za stadionową przyśpiewkę to po prostu jakiś absurd. Zwłaszcza w kraju, w którym za zabójstwo można dostać 1,5 roku, a za gwałt na dziecku DO 10 lat (a wyroki maksymalne rzadko kiedy są zasądzane). W tym wypadku wygląda to bardziej na zasadęzero tolerancji dla kibiców, a nie zero tolerancji dla agresji.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska