Jeśli chodzi o kraje rozwinięte, wytwórczość drobiu zwiększy się o 2,3%. Swoje mają zrobić rosnące zainteresowanie klientów oraz dość niskie koszty pasz. Więcej mięsa drobiowego wyprodukują państwa unijne, Indie, Brazylia, USA, Meksyk oraz Argentyna. O 18 mln ton spadnie natomiast produkcja w Chinach - gigancie drobiu, który pod względm produkcji jest na drugiej lokacie na świecie.

41% handlu mięsem stanowi właśnie drób. Jak dowiadujemy się z raportu FAMMU/FAPA, w tym roku do światowego handlu trafi 12,7 mln ton mięsa drobiowego. Dla porównania, to o 4,4% więcej niż w 2015. Wówczas odnotowano spadek wywozu po raz pierwszy od 2009.
Zajrzyj też na nasze podwórko: Drób najdroższy w Warmińsko-Mazurskim. Zobacz, gdzie płacili za niego najmniej
Główny beneficjent wzrostu światowego popytu na drób? Według fachowców, ma się nim stać Brazylia. W 2016 ten kraj wyeksportuje rekordową ilość - 4,6 mln ton mięsa drobiowego. To o 6,5% więcej niż rok temu.
Źródło: FAMMU/FAPA