- Tak jak obiecałem, teraz cała północna strona gminy zostanie objęta zasięgiem telefonii komórkowej - podkreśla Adam Zielnik, burmistrz Wolbromia. Maszt w Jeżówce jest oddalony o ok. 1 km od planowanego wcześniej w Bożej Woli.
Przypomnijmy, że pomysł, aby obiekt stanął w Bożej Woli pojawiał się kilkukrotnie w ciągu ostatnich 10 lat. Do budowy jednak nigdy nie doszło. Ostatni raz pisaliśmy o sprawie w „Gazecie Krakowskiej” w 2016 r. Część mieszkańców wsi wraz z sołtysem ostro sprzeciwili się wtedy kolejnej propozycji budowy masztu. To, że nie chcą takiej konstrukcji we wsi, uzasadniali tym, że boją się o swoje zdrowie. Burmistrz uważa, że osoby, które blokują inwestycję działają na szkodę całej okolicy. Bo np. jeśli karetka nie przyjechała na czas z powodu braku zasięgu, może dojść do tragedii.
Burmistrz Zielnik zapewnia, że maszt w Bożej Woli i tak powstanie. - Dlatego, że jest potrzebny - kwituje szef gminy.
[CZYTAJ TEŻ] Boża Wola. Sołtys podpadł burmistrzowi za maszt
ZOBACZ KONIECZNIE: