Wisłę Carrillo prowadził w pierwszej połowie 2018 roku. "Biała Gwiazda" skończyła tamten sezon na 6. miejscu - to był ten sezon, w którym królem strzelców ekstraklasy został Carlitos. Trener z Katalonii następnie zażyczył sobie, by usunięto ze sztabu szkoleniowego jego polskich współpracowników (m.in. Radosława Sobolewskiego) i zatrudniono nowych ludzi, na co ówczesne władze Wisły nie wyraziły zgody. W efekcie Carrillo rozstał się z krakowskim klubem.
Hiszpan na ławkę wrócił dopiero jesienią 2019 roku, kiedy przejął węgierski MOL Fehervar. W tym klubie spędził niewiele ponad pół roku. Jesienią 2020 przez zaledwie dwa miesiące był trenerem cypryjskiego AEK Larnaka.
Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy ZDJĘCIA
Teraz do pracy wraca po rocznej przerwie. Zna węgierski futbol i tę ligę, a wielu pewnie ma z nim dobre skojarzenia, no bo przecież z Fevervarem wywalczył w 2015 roku mistrzostwo kraju.
W Debreczynie Carrillo podpisał kontrakt na półtora roku. Przejął drużynę zajmującą 9. miejsce w 12-zespołowej lidze, mającą teraz zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową. W nowej roli zadebiutuje w sobotę 20 listopada w wyjazdowym meczu z Ujpestem Budapeszt. Co ciekawe, kapitanem tej drużyny jest Nikola Mitrović, czyli piłkarz, którego Carrillo... sprowadził na początku swojej kadencji do Wisły i który grał w Krakowie tylko w tamtej rundzie.
W Debreceni VSC Hiszpan postarał się o to, by w jego sztabie, jako asystent, znalazł się człowiek, z którym pracował m.in. w Wiśle - Matyas Czuczi.
Hutnik - Ruch Chorzów. Kibice na meczu w Nowej Hucie. Goście...
