Szesnaście minut po godzinie pierwszej w niedzielę oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu został zaalarmowany o zderzeniu dwóch samochodów osobowych na drodze wojewódzkiej w Kąclowej w gminie Grybów.
W Kąclowej, na drodze wojewódzkiej nr 981, czyli trasie prowadzącej z Tarnowa do Krynicy-Zdroju, w zderzeniu rozbite zostały volkswagen golf i opel corsa. Obydwa pojazdy miały rejestrację powiatu nowosądeckiego (KNS).
Pierwszymi, którzy dotarli na pomoc byli druhowie z kąclowskiej Ochotniczej Straży Pożarnej. Moment później ich działania wsparła Ochotnicza Straż Pożarna z Grybowa – Białej Wyżnej. Na miejsce wypadku dotarła również karetka Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego.
Z trzech osób, które podróżowały obydwoma samochodami, tylko jedna doznała obrażeń tak poważnych, że konieczne okazało się przetransportowanie jej do szpitala. Utrudnienia w ruchu trwały ponad godzinę.
"Obydwa pojazdy miały rejestrację powiatu nowosądeckiego (KNS)..." Pytanie do autora ww. tekstu: a gdyby miał rejestrację WI, czy to oznaczałoby, że jest mieszkańcem Warszawy Śródmieście? Czy może, że ma samochód z wypożyczalni, a może ma kupiony samochód w leasingu i zarejestrowany jest w W-wie Śródmieście!!! A może jednak chodzi tu o jakieś lokalne uprzedzenie do osób jeżdzących samochodami, których rejestracje samochodowe zaczynają się literami "KNS". Po prostu pogratulować: Synonim wieśniaka to "KNS"? A mega wieśniaka, to może "KN"? Śmieszne tak bardzo jak to, że ktoś się ma prawo czuć "większym" warszawiakiem mieszkającym w Warszawa Wesoła od tego co mieszka w Ząbkach pod Warszawą... Durne myślenie. A tak w ogóle nie rejestracja świadczy o kulturze delikwenta...
