Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamionka Wielka. Ciągnął psa po asfalcie prowadząc auto? Nagranie trafiło do sieci. Internauci grożą mu śmiercią. "Chciałem pomóc zgubie"

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Mężczyzna jechał samochodem z otwartą szybą i trzymał psa na sznurku. Czy to znęcanie? Trwa policyjne śledztwo
Mężczyzna jechał samochodem z otwartą szybą i trzymał psa na sznurku. Czy to znęcanie? Trwa policyjne śledztwo print screen z nagrania
Kierowca ciągnął psa za samochodem osobowym w Kamionce Wielkiej. Świadkowie nagrali zdarzenie i zawiadomili policję. Właściciel tłumaczył, że szukał po okolicy zwierzęcia, które zerwało się z łańcucha i biegało po okolicy. Jechał bardzo wolno i trzymał go na sznurku, według niego był to jedyny sposób, aby doprowadzić psa na posesję. Nagranie trafiło do sieci, stało się bardzo popularne, internauci nie szczędzili słów, grozili nawet śmiercią. Jak było naprawdę?

FLESZ - Depresja u pacjentów po koronawirusie

Fala hejtu się wylała, życzyli mu śmierci

Krótkie nagranie trafiło na portal społecznościowy za pośrednictwem popularnego w Nowym Sączu fanpage'u i wywołało prawdziwą burzę. Stamtąd udostępniały je różne organizacje oraz internauci, łącznie kilkanaście tysięcy razy. Wideo przedstawiało kierowcę samochodu, który jednocześnie jechał, a przez otwartą szybę trzymał linkę z uwiązanym na niej psem i ciągnął zwierzę za pojazdem. Z takim też opisem filmik trafił do sieci.

Tysiące komentarzy, które pojawiały się pod postami sugerowały, że mężczyznę powinien spotkać taki sam los za znęcanie się nad zwierzęciem, a nawet gorszy. Wielu szukało danych osobowych właściciela psa, aby samemu wymierzyć mu sprawiedliwość. Jego wizerunek został opublikowany. Z relacji funkcjonariuszy policji wynika, że prawda była inna niż ta, która został pokazana w sieci.

Ciągnął psa za samochodem w Kamionce Wielkiej

Do sytuacji przedstawionej na nagraniu, które zostało już usunięte z sieci, doszło 14 marca około godz. 15:45. Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji z Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Nowym Sączu otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Kamionka Wielka, kierowca osobówki ciągnie psa za pojazdem.

- Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci. Gdy dotarli we wskazany rejon podeszła do nich zgłaszająca, która poinformowała, że chwilę wcześniej drogą, samochodem jechał mężczyzna, który jednocześnie trzymał linkę z uwiązanym na niej psem i ciągnął zwierzę za pojazdem. Zgłaszająca również pokazała krótkie nagranie tej sytuacji na telefonie komórkowym - mówi podkom. Justyna Basiaga, rzeczniczka prasowa KMP w Nowym Sączu.

Jak relacjonuje rzeczniczka, w trakcie rozmowy ze zgłaszającą na miejsce przyjechał mężczyzna, który oświadczył, że jego pies zerwał mu się z łańcucha i uciekł z jego posesji.

-36-latek przekazał policjantom, że jeździł swoim samochodem i go szukał. Gdy go znalazł przy głównej drodze, wielokrotnie próbował umieścić go w swoim samochodzie, jednak pies był bardzo przestraszony i wyrywał się, nie chciał wejść do pojazdu. W związku z tym mężczyzna postanowił, że będzie bardzo wolno jechał i przez otwartą szybę w samochodzie trzymać na sznurku psa, który będzie szedł obok samochodu. W taki sposób powoli dotarli do miejsca zamieszkania - dodaje Basiaga.

Pies był zadbany

Policjanci po wysłuchaniu relacji obu stron pojechali do miejsca zamieszkania mężczyzny, aby upewnić się, że psu nic nie jest. Pies był zadbany i nie posiadał żadnych widocznych obrażeń. Po interwencji policjanci sporządzili dokumentację. Obecnie trawa śledztwo dotyczące niezachowania ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia (z art. 77 kw.).

- Równolegle policjanci prowadzą postępowanie sprawdzające pod kątem art. 35 ust.1a ustawy o ochronie zwierząt, mające na celu ustalenie, czy doszło w tym przypadku do popełnienia przestępstwa związanego ze znęcaniem się nad zwierzęciem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska