Czytaj także: Oświęcim podnosi podatki. Wściekli mieszkańcy
Najsłynniejszym produktem jest wpisany na unijną listę produktów regionalnych karp zatorski. Podniebienia smakoszy zdobył również karp w zalewie octowej, teraz tylko czekać, aż znajdzie się na unijnej liście produktów strzeżonych.
O zaletach niezbyt popularnej ryby - poza oczywiście Wigilią Świąt Bożego Narodzenia - przekonywali nie tylko hodowcy, ale również naukowcy. - Chwali się jego walory zapachowo-smakowe - mówi prof. Ewa Cieślik z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. - Nazwany jest królewskim, gdyż tylko on trafiał na stoły polskich królów - dodaje.
Karp stał się produktem regionalnym dwóch powiatów: oświęcimskiego w gminach Osiek, Polanka Wielka, Przeciszów, Zator oraz wadowickiego w Tomicach, Spytkowicach i Brzeźnicy. Wszystkie one zawiązały stowarzyszenie "Dolina Kapia" i sięgnęły po środki unijne.
- Otrzymaliśmy 17,7 mln złotych - mówi mówi Franciszek Sałaciak, prezes stowarzyszenia "Dolina Karpia". - Pieniądze w całości przeznaczymy na rozwój obszarów rybackich. Powstaną miejsca rekreacyjne, łowiska przystosowane dla osób niepełnosprawnych, place zabaw, smażalnie oraz punkty sprzedaży ryb. Co za tym idzie, nowe miejsca pracy - dodaje.
Konkurs fotograficzny "Mamo, tato, zrób mi portret". Weź udział i zgarnij nagrody!
Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Wielka galeria! Zobacz archiwalne zdjęcia strojów Wisły Kraków z ostatnich stu lat!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!