https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Każdy pokój to inna muzyczna opowieść. Paweł Domagała zaśpiewa "Hotelowe piosenki" 23 lutego w krakowskim klubie Studio

Paweł Gzyl
Paweł Domagała
Paweł Domagała Przemek Świderski
W marcu ukaże się nowa płyta popularnego aktora i wokalisty. Pochodzących z niej piosenek będzie mogli posłuchać na żywo już wcześniej - w niedzielę 23 lutego o godz. 19 w klubie Studio. "Razem przeniesiemy się do hotelowych pokoi pełnych muzyki, opowieści i uczuć" - zapowiada Paweł Domagała.

"Hotelowe piosenki" to piąty album w dorobku twórcy takich przebojów, jak "Weź nie pytaj", "Wystarczę ja" czy "Popatrz na mnie". Do tej pory Paweł Domagała opowiadał w swych piosenkach o sobie. Tym razem będzie jednak inaczej.

- Nowe utwory są przede wszystkim inspirowane historiami przyjaciół, znajomych, miejsc i ludzi spotkanych po drodze. Mam nadzieję, że też się w nich odnajdziecie. Każdy hotel to inna opowieść, każdy pokój to wiele historii. Na scenie będziemy odkrywać je razem, dzieląc się muzyką, emocjami i wspomnieniami. Razem przeniesiemy się do hotelowych pokoi pełnych muzyki, opowieści i uczuć - twierdzi.

Talent do rozśmieszania

Wychowywał się w Radomiu doby lat 90. Od małego interesował się muzyką. Najpierw udawał gwiazdę rocka, ćwicząc z rakietą do badmintona zamiast z gitarą. Potem zaczął naukę na prawdziwym instrumencie i kontynuował ją przez następne dwanaście lat. W międzyczasie złapał też bakcyla aktorstwa. Choć nauczycielka nie przyjęła do go szkolnego kółka teatralnego, wygrał casting i zaczął występować w radomskim Teatrze Powszechnym. Potem dostał się do warszawskiej akademii teatralnej.

Pierwsze dwa lata po studiach były ciężkie. Pracował jako kelner i grywał epizody. Popularność przyniosły mu dopiero występy w teatrze. W spektaklu „Exterminator” zagrał muzyka metalowego zespołu, który musi z kolegami występować na weselach i jarmarkach. Potem wykorzystał odkryty na scenie talent do rozśmieszania widzów w kinie. W efekcie minioną dekadę spędził na planach kolejnych komedii romantycznych, z których najcieplej wspomina „Wkręconych”.

- Filmy, które miały na mnie największy wpływ, były mocno komercyjne. I dzisiaj jak mam pójść do kina, to też takie wybieram. Nie uważam, że komercja musi mieć złe konotacje. Pochodzę z małego miasta i nie miałem za młodu styczności z wielkim teatrem. Myśmy oglądali takie filmy jak „Top Gun”, „Braveheart” czy „Forrest Gump”. I to po kilkanaście razy. Jestem więc widzem popcornowym i mówię to z dumą - mówi nam aktor.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Skromny i sympatyczny

Kiedy poznał Łukasza Borowieckiego (też z Radomia), odżyły w nim marzenia o piosenkarskiej karierze. Przez siedem lat obaj oszczędzali na nagranie debiutanckiej płyty. Gdy w końcu im się udało, żadna z rozgłośni radiowych nie była zainteresowana graniem ich utworów. Postawili więc na internet – i wtedy „Weź nie pytaj” stało się wielkim przebojem. Potem poszły następne. W rezultacie szefowie Zetki i RMF-u sami upomnieli się o ich nagrania. Dzisiaj Paweł i Łukasz mają na koncie cztery bestsellerowe albumy.

- Początkowo grałem sam na gitarze, potem próbowałem tworzyć różne projekty. Kiedy poznałem Łukasza, puściłem mu swoje nagrania i wtedy stwierdziliśmy, że zrobimy to razem. On nie znał mnie wtedy jeszcze dobrze, ale zaryzykował – złożyliśmy się pół na pół na pierwszą płytę i od tamtej pory działamy razem. I nic nie wskazuje na to, że przestaniemy - zapowiada.

Piosenki Pawła Domagały są proste i melodyjne niczym przeboje z lat 60. czy 70. W jego utworach słychać przede wszystkim klasyczne brzmienia dla rocka, bluesa, folku czy nawet country. Tworzy je i wykonuje przede wszystkim z gitarą akustyczną. To sprawia, że niektórzy porównują go do brytyjskiego gwiazdora Eda Sheerana. Tym bardziej, że jest równie skromny i sympatyczny.

- O ile nie lubię tego robić w wywiadach, to w piosenkach odkrywam się zupełnie. To nie jest nawet jakoś wykalkulowane, po prostu inaczej nie potrafię. Dlatego to robię. Wszystko filtruję przez siebie. Jeśli jest jakaś sytuacja na świecie, to też nie podchodzę do niej z publicystycznej perspektywy, tylko raczej opisuję jak ja się w niej odnajduję. Wydaje mi się to uczciwsze i prawdziwsze - podkreśla.

Prywatnie Paweł Domagała jest od 2013 roku mężem aktorki Zuzanny Grabowskiej, córki Andrzeja Grabowskiego. Małżonkowie mają dwie córki - Hannę i Barbarę.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska