Kęty. Mieszkańcy rzucili się w pościg za pijanym kierowcą. Chwalą ich policjanci

Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór w Bulowicach na ulicy Krakowskiej, przed jednym z marketów.

Tuż po godzinie 19. małżeństwo z gminy Kęty, siedząc w swoim samochodzie, dostrzegło, że za kierownicę zaparkowanego nieopodal opla astry wsiada zataczający się mężczyzna i odjeżdża.

Pani Barbara i pan Andrzej natychmiast podjęli pościg za oplem. Taką samą decyzję podjął mieszkaniec Andrychowa, który siedząc obok, w swoim samochodzie, również dostrzegł pijanego kierowcę.

Po kilku minutach pościgu opel skręcił w ulicą Świerkową i zatrzymał się na poboczu. Jadące za nim małżeństwo zatrzymało pojazd przed nim, uniemożliwiając mu dalszą jazdę w przód, natomiast mieszkaniec Andrychowa zablokował opla od tyłu.

Na miejsce zostali wezwani policjanci, którzy z rąk wzorowych obywateli przejęli 26 – letniego mieszkańca gminy Kęty.

- Badanie stanu trzeźwości zatrzymanego wykazało 2 promile alkoholu a ponadto okazało się , że mężczyzna posiada również sądownie orzeczony zakaz kierowania - informuje asp. szt. Małgorzata Jurecka oficer prasowy oświęcimskiej policji.

- Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 natomiast za kierowanie pojazdem z sądownym zakazem kierowania grozi kara pozbawienia wolności do lat 5 - dodaje rzeczniczka policji.

Policjanci nie kryją podziwu dla ludzi, którzy pomogli złapać pijanego kierowcę.

- Na wyróżnienie i szczególne podziękowania zasługują państwo Barbara i Andrzej, małżeństwo z gminy Kęty oraz pan Grzegorz z Andrychowa. Wzorowi obywatele widząc zagrożenie ze strony nietrzeźwego kierowcy, zareagowali instynktownie i niezależnie od siebie, doprowadzając do wyeliminowania drogowego przestępcy - czytamy w komunikacie prasowym policji.

FLESZ - Rewolucja dla kierowców. Te zmiany musisz znać