WIDEO: Rzecznik Lecha: Kibice zostali zaatakowani przez Bośniaków, jeden dostał maczetą w dłoń
Źródło: TVN/x-news
WIDEO: Starcia kibiców pod Sarajewem, ranni sympatycy Lecha. "Policja prowadzi postępowanie wyjaśniające"
Źródło: TVN/x-news
- W nocy z poniedziałku na wtorek sześciu kibiców Cracovii, którzy nocowali w jednym a hoteli na terenie stolicy Bośni i Hercegowiny zostało zaatakowanych przez grupę około 40 bojówkarzy sarajewskiego klubu - mówi Łukasz Borowicz, rzecznik Lecha Poznań. - Pseudokibice FK Sarajewo przyjechali na miejsce bójki 7 busami. Wysiedli z nich i zaczęli obrzucać kamieniami należący do polaków autokar. Potem zaatakowali kibiców z Krakowa, którzy zaczęli się bronić. Pseudokibice z Sarajewa mieli ze sobą maczety, noże oraz kije ponabijane gwoździami - dodaje rzecznik Lecha Poznań.
W wyniku bójki jeden z kibiców Cracovii został zraniony maczetą w dłoń. Trafił do jednego z sarajewskich szpitali. - Z tego co wiem przeszedł już operację rekonstrukcji ścięgien dłoni, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - informuje Łukasz Borowicz. - Wkrótce powinien wyjść ze szpitala.
Przypomnijmy, w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do bójki pomiędzy kibicami Lecha Poznań a kibicami FK Sarajewo. W wyniku starć rannych zostało 15 osób - dziewięciu policjantów i sześciu fanów Lecha.
Polacy przyjechali do stolicy Bośni i Hercegowiny na mecz 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Oprócz kibiców Lecha do Sarajewa przyjechała także grupa zaprzyjaźnionych z poznańskim klubem kibiców Cracovii.
Przedstawiciel Lecha Poznań apeluje do obecnych na miejscu polskich kibiców o spokój. - Prosimy wszystkich kibiców o ostrożność, bo obecnie do prób prowokacji może dojść wszędzie - nawet w ogródkach piwnych - przestrzega Łukasz Borowicz. - Kibice powinni nie reagować na zaczepki oraz nie afiszować się z barwami klubowymi - dodaje.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!