https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tłumy na pogrzebie Artura Sarnata. Były bramkarz Wisły Kraków spoczął na cmentarzu w Michałowicach

Bartosz Karcz
Wideo
od 12 lat
Rodzina, przyjaciele, mnóstwo kibiców - wszyscy oni pożegnali w czwartek Artura Sarnata, który w wieku 54 lat zmarł w nocy z soboty na niedzielę 17 listopada. Były bramkarz Wisły Kraków, Cracovii i Wawelu spoczął na cmentarzu w Michałowicach.

Były świetny bramkarz od lat związany był z Michałowicami, gdzie osiadł z rodziną jeszcze w czasach swojej kariery piłkarskiej. Tutaj miał dom, swoje miejsce na ziemi. Dlatego pożegnanie, msza, a następnie ostatnia droga Artura Sarnata na cmentarz miała miejsce właśnie w tej podkrakowskiej miejscowości.

Pożegnać Artura Sarnata przyjechały prawdziwe tłumy. Oczywiście rodzina bramkarza, ale też koledzy z boiska, przyjaciele i mnóstwo kibiców, którzy przyszli na ten pogrzeb, żeby w specjalny sposób oddać hołd byłemu bramkarzowi i jednocześnie podziękować mu lata pięknej kariery. Były poczty sztandarowe krakowskich klubów, których barw bronił Cracovii, Wisły, Wawelu. Również Małopolskiego Związku Piłki Nożnej.

Na pogrzebie nie mogło oczywiście znaleźć przedstawicieli klubów, w których Artur Sarnat występował. Przede wszystkim Wisły Kraków, bo przecież z nią osiągał największe sukcesy. Wystarczy krótko przypomnieć - był Sarnat z „Białą Gwiazdą” mistrzem Polski w 1999 i 2001 roku. Zdobywał z nią również Puchar Ligi, Superpuchar i Puchar Polski. Jego przywiązanie do barw klubowych miało jednak wymiar też nieco inny, bo były bramkarz Wisły związał się z nią, gdy ta grała w ekstraklasie, spadł z niej w 1994 roku, awansował w 1996, a następnie - już gdy na Reymonta pojawiła się Tele-Fonika - wkroczył z Wisłą w złotą erę, będąc jednym z najważniejszych zawodników tamtej drużyny.

Przypomnijmy, że zanim Artur Sarnat trafił do Wisły, był zawodnikiem takich klubów jak: Wawel Kraków, Świt Krzeszowice, Błękitni Kielce i Cracovia. W jego życiorysie później, już po okresie gry dla klubu z ul. Reymonta znalazły się: Diyarbakirspor, Polonia Warszawa, KSZO Ostrowiec Św., Korona Kielce i Kmita Zabierzów.

W poruszający sposób Artura Sarnata pożegnała żona Barbara oraz ojciec, Ryszard Sarnat. Wyjątkowo przejmująco zabrzmiały również dźwięki utworu Vangelisa „Conquest of Paradise”, puszczanego przed meczami Wisły.

Hołd bramkarzowi Wisły oddadzą kibice również w piątek podczas meczu „Białej Gwiazdy” ze Stalą Rzeszów. Podobnie jak zmarłemu również w minionym tygodniu innemu byłemu zawodnikowi Wisły Andrzejowi Sykcie.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska