Królewski zamieścił długo wpis na platformie X, w którym czytamy m.in.: Od blisko dwóch sezonów kibice Wisły Kraków w ramach trwającego bojkotu, i ze względu na nieprzystąpienie do tzw. „paktu”, są systematycznie dyskryminowani na stadionach w całej Polsce - nie mogą wspierać swojej drużyny. Często spotykają się z uprzedzeniami i zbiorową odpowiedzialnością, co jest całkowicie absurdalne i niedopuszczalne - ograniczana jest ich wolność - zarówno w wyjazdach zoganizowanych jak i w przypadku indywidualych wejść na stadiony. W każdej dużej społeczności trudno oczekiwać pełnej odpowiedzialności za czyny wszystkich jej członków - czyny które są zabronione prawem powinny być karane, ale to właśnie prawo powinno stać na straży porządku.
Każdy przejaw wandalizmu czy łamania prawa i dobrych obyczajów powinien być jednoznacznie potępiany - to kwestia bezdyskusyjna - tyczy się to każdego klubu - również Wisły Kraków. Jednak kiedy opinia publiczna zaczyna przedstawiać Wisłę Kraków jako negatywny wyjątek, nawoływać do popisania paktu przez bliżej nieznane osoby z innymi nieznanymi osobami, warto zadać sobie pytanie: do jakich „honorowych zasad” nawołują sygnatariusze słynnego już „paktu” i dlaczego tak absurdalna staje się ta narracja. Dlaczego bojkot obejmuje tylko kibiców Wisły Kraków, podczas gdy kibice innych klubów dopuszczają się skandalicznych zachowań nagminnie - kto jest strażnikiem tejże moralności?
Wpis nie został zamieszczony przez Jarosława Królewskiego tylko dlatego, że kolejny raz chciał się wypowiedzieć w sprawie kibiców Wisły. On jest tak naprawdę wstępem, który ma wprowadzić do powstałej strony internetowej kumaci.info Co się na niej znajduje? Są tam udokumentowane wybryki bandytów, kiboli różnych klubów z dość nieodległej przeszłości. Żeby była jasno, również Wisły Kraków, bo jest tam m.in. o ostatnich wydarzeniach z Białegostoku, gdzie kibole „Białej Gwiazdy” zamalowali 26 murali Jagiellonii.
Królewski odsyłając do wspomnianej strony internetowej, dodaje: Maczety, wibratory, broń biała, narkotyki - wszystko to składa się na obraz hipokryzji środowiska, który zebrano w jednym miejscu. Jeśli ktoś wciąż wierzy, że dyskryminacja kibiców Wisły Kraków na stadionie to wynik „niepodpisania” wymyślonego paktu, no to cóż - ta narracja przestaje się składać.
- Adam Kokoszka: Trzeba skończyć z centralizacją wszystkiego w Krakowie
- Zwoliński: Nie szukajmy tłumaczeń. Możemy grać co trzy dni. Z Wartą chcemy wygrać
- Gra lepsza niż wynik. Oceniamy piłkarzy Wisły Kraków za mecz z Jagiellonią Białystok
- Kibice Wisły uratowali mecz o Superpuchar. Ożywili pusty Stadion Narodowy
