Legia początkowo przysłała bowiem bilety do Krakowa i pozornie nic nie stało na przeszkodzie, żeby "Biała Gwiazda" rozpoczęła sprzedaż wejściówek. Wisła zabiegała jednak o to, żeby warszawski klub nie wpuścił tych kibiców, którzy mają zablokowane wejście na stadion przy ul. Reymonta.
Legia jednak nie miała zamiaru przystać na tę prośbę, wychodząc z założenia, że jeśli ci kibice nie przyjadą do Warszawy, to wiślaków będzie mało i nie będzie się to jej opłacało. I tak wzrosłyby bowiem znacząco koszty organizacji meczu. Ostatecznie warszawski klub podjął zatem decyzję, że nie wpuści kibiców Wisły na stadion.
O spowodowanie całego zamieszania - na stronie Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków oskarżony przez fanów "Białej Gwiazdy" został prezes Jacek Bednarz.
Klub wydał w związku z tym oświadczenie, w którym wyjaśnia, że to Legia zdecydowała się nie wpuścić kibiców z Krakowa, a Wisła do końca zabiegała, żeby jednak mogli wejść.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+